Data: 2004-11-18 08:13:57
Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kaja napisał:
> Właśnie 10 dni temu,wcześniej niczego nie podejrzewałam,choć były głuche
> telefony,ale mamy firmę i myślałam ,że to z ludzkiej złośliwości....
O kurde - toć świeżynka :(
To znaczy, że on Cię rolował 2 lata?
> a jeśli chodzi czy kocham czy to strach,to dlaczego sądzisz że to może strach?.
Bo nie bardzo potrafię sobie wyobrazić miłość do
oszusta, który przez 2 lata prowadził podwójne
życie. Który okazał sie tak nieodpowiedzialny, by
spłodzić dziecko w takiej sytuacji.
> Ja czuję ,że nadal go kocham .....chyba że w tym bólu sama nie rozróżniam
> miłości od strachu...już sama niewiem,Ale CZEGO? miałabym się bać?
Nie wiem - każdy się boi czegos innego. Straty tej
drugiej osoby (bo preciez przez lata sie mozna
przywiązać), zmiany w zyciu, samotności,
pogorszenia warunków bytowych, zmian odbijających
się na dziecku.
Cała masa emocji.
Pozdrawiam
Eulalka
|