Data: 2004-11-18 08:37:50
Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thu, 18 Nov 2004 09:05:23 +0100, Mrówka <m...@b...pl>
pisze:
>> Zwykle się zgadzalismy na tej liście. Jeśli nie - nie musieliśmy pisać
>> takich obraźliwych postów. To, że masz inne zdanie niż moje nie
>> oznacza, że moje jest od razu bredniami.
>
>Sorki,ale Twoje slowa np "schizofreniczna rodzina" nie brzmialy zbyt milo :(
W takim razie też przepraszam.
To nie miało być pejoratywne. Miało być nazwaniem sytuacji, kiedy
dziecko nie wie, który dom jest ten właściwy, bo ma dwie namiastki
prawdziwego domu.
>Tym bardziej,ze uwierz mi,zakladajac rodzine (ja,moj Byly i dziecko)myslalam
>ze bedzie super,bedziemy szczesliwa pelna milosci rodzina,ale nie udalo
>sie.Osmielilam sie sprobowac ponownie.Rozwiodlam sie,teraz wychowuje corke z
>moim obecnym facetem i jest o niebo lepiej.Dziecko teskni za ojciem,ale moze
>sie z nim widywac kiedy chce.Wiadomo,ze jest jej przykro bo wolalabym abysmy
>byli razem(za mala byla aby pamietac co sie dzialo gdy tak bylo) ale ma juz
>13 lat wiec pomaly zaczyna rozumiec,ze teraz ma spokoj w domu,gdy bylabym z
>jej ojcem ,tego spokoju by nie bylo.
Mamy dzieci w takim samym wieku :-)
OK, tu jest wszystko jasne. Jeśli dochodziło do rękoczynów,
awantur przy małej itd, to rzeczywiście chyba wybrałaś lepiej.
Udało Ci się z nowym TŻ, słowem: fuksiara jesteś. Moje wypowiedzi
w tym wątku chcą przekazać, że NIE ZAWSZE tak musi być. Że może
byc inaczej, gorzej. Czu uważasz, że zawsze i wszytkim udaje
się tak jak Tobie?
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|