Data: 2002-10-14 07:32:34
Temat: Re: zdrada - jeszcze raz Beata
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> :-))) i doprowadziłeś do tego ,że sama sie zapultałam, osobiście
pewnie
> wyszłoby to inaczej
>
Wniosek (oj zapultany!!!) -
"Zdradzający" - Nie zdradza
"Zdradzany" - Czuje się zdradzany
A więc zdrada odbywa się w umyśle 'zdradzanego' - i jako taka może nie
mieć żadnego odbicia w rzeczywistości - powiem więcej może nie mieć
nic wspólnego z czymkolwiek DEFINICJA zdrady jest definicją wewnętrzną
i nie ma żadnej możliwości jej weryfikacji. To można zmienić
(wyleczyć) tylko metodą psychiatrii (klinicznej?)
Pozdrawiam
Qwax
|