Data: 2001-06-11 12:01:22
Temat: Re: ziemniaki bryzgane
Od: "Aldik" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwona Malek" <i...@c...at> napisał w wiadomości
news:7p2V6.54561$zL4.2391260@news.chello.at...
> Kochani,
> znajomi mego meza twierdza, ze w jakiejs wiejskiej knajpie pod Suwalkami
> zamowili wlasnie ziemniaki bryzgane, ku ich zaskoczeniu kobieta (nie
> chcialam mowic baba) przyniosla zwykle ugotowane ziemniaki i przy nich
> "bryzela" smietana, nabrawszy ja wczesniej w usta... (brrrr...) czy to
jest
> mozliwe???
>
Prawdę mówiąc wierzyć mi się w to nie chce, bo to jest lekko mówiąc
niehigieniczne. A jak coś jest niehigieniczne to podpada pod Sanepid. Żeby
taka knajpa legalnie funkcjonowała to musi mieć odpowiednie protokoły z
Sanepidu. A ten na coś takiego się moim zdaniem nie zgodzi.
Z drugiej strony, ja już w swoim życiu tyle "niemożliwości" widziałam, że
chyba mało co jest w stanie mnie zaskoczyć. Knajpa może funkcjonować
nielegalnie, jak jest nalot z Sanepisu to tego dania nie ma w menu itp. itd.
Pozdrawiam
Aldik
-- Kiedy ludzie mogą robić co chcą,
-- zazwyczaj kogoś naśladują
-- (Eric Hoffer)
|