Data: 2004-01-10 19:26:02
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Od: "egol" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
news:btn0q6$o7e$00$1@news.t-online.com...
>
> "julita" <j...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
> news:btmtv6$j4t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > Witam serdecznie .
> > Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
> > bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek
zrobiły
> > się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
> > wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
> > Bardzo proszę o pomoc
> > stale czytająca, czasami się ujawniająca nowosolanka -Julita
Ja od kilku lat robie inaczej. Kroje na 4, odrzucam ogonek, jeszcze w
poprzek wszystko i do gara. Migiem idzie. To sie troche smazy, mieszam
czasem. W stalowym garnku przykryte smaze.Prawie rozsypane potrzymam jeszcze
troche bez ognia. Potem na sitko i lyzka drewniana przecieram, idzie lekko.
W sumie mniej pracy niz obieranie. Puszyste geste, slodze troche ,podgrzewam
i do sloikow.
Pozdrawiam - E.G
|