Data: 2004-11-25 14:41:19
Temat: Re: zmiana nazwiska przez kobietę (ślub) (długie) - przemyślenia ?
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MOLNARka <M...@M...pl> napisał(a):
> > To akurat IMO dość utrudnia życie, bo kolejnego (po ślubie) już się nie
> > dołoży.
>
> Kolejnego nie ale może wybrać z kilku konfiguracji jakie chce nosić
nazwisko.
> Gdzie to utrudnienie?
Zdaje się, że to Ty pisałaś o tożsamości i takich tam. Z tego względu akurat
Ty powinnaś jasno dostrzegać owo utrudnienie. Jeśli ktoś nazywa się Kowalski-
Malinowski, nie może po ślubie do swojego nazwiska (które nosi od urodzenia
i jest mu drogie) dołożyć symbolicznie nazwiska małżonka (a jak jeszcze ten
ostatni nazywa się Iksiński-Igrekowski, to jest dopiero jazda!).
Abstrahując od fundowania dzieciom wątpliwej przyjemności w postaci
konieczności tłumaczenia się z domniemanego ślubu od wczesnego nastolectwa.
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|