Data: 2006-11-27 08:56:27
Temat: Re: zupa
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1164579104.500494.29610@f16g2000cwb.googlegroup
s.com...
>> Nie każdy ma czas stać nad garami codziennie. Już jest 1 powód.
>Jak się ma wywar, to kwestia 15 minut i jest inna zupa.
Ale ktoś inny może woli zrobić cały gar jednej zupy by na drugi czy trzeci
dzień nie musieć poświęcać tych kilkunastu minut na robienie nowej.
>Poza tym
>gotowanie to dla mnie przyjemność,
No widzisz :-) Nie dla każdego stanie przy garach to przyjemność.
>a gdy jestem zmęczona, to rodzina
>mi wybacza brak zupy, a czasem i obiadu, lub gotuje coś sama - ja
>odpoczywam :-)
Mój mąż kiedyś więcej czasu spędzał w kuchni. Z zamiłowania do
tworzenia nowych potraw. W tej chwili pracuje dużo więc jak z różnych
przyczyn nie zrobiłam obiadu to zamiawiamy chińszczyznę :-)
>Ostatecznie robią kanapki i jest OK. Broń Boże
>śmieci z McDonalds.
A ja tam nie panikuję jak raz na jakiś czas moje dziecko zaciągnie mnie
do McD na frytki i nagetsy.
>Generalnie - gotuję i to chętnie, nawet jak nie mam czasu lub siły.
A ja nie lubię gotować. Dlatego staram się robić większe porcje.
A najbardziej to nie lubię wymyślać co mam na ten obiad zrobić.
Sylwia
|