Data: 2003-01-21 22:37:17
Temat: Re: zupa "kwasne"
Od: "AnnaK" <a...@U...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wlac maslanke do gara i doprowadzic do wrzenia, zaciagnac maka rozprowadzona
woda. Uwaga: mnie zawsze warzyly sie maslanki kupowane w kartonach. Nie
probowalam takich z foli, bo ni udalo mi sie kupic, ale wiem, ze bywaja. Nie
przeszkadza to w smaku, trzeba po prostu potem dobrze zamieszac. Dodac
ugotowane osobno ziemniaki i kasze perlowa, zamieszac, dobrze osolic, ew.
dodac troche smietany. Dla mnie pyszotka, jedna z ulubionych zup
dziecinstwa. A zalewajka to moja Babcia nazywala inne zupy, takie faktycznie
na bazie bialego barszczu lub inne.
Pozdrowienia
Anka
--
Anka i Michal (11.02.02)
Użytkownik "RECEPTION" <r...@g...faurecia.com> napisał w wiadomości
news:921A354C1E4AD611897F000629559155ACBBD6@bur-gro-
02.gro.pl.bf...
>
> > -----Original Message-----
> > From: Marcin E. Hamerla [mailto:m...@p...onet.pl]
> >
> > >i nazywala sie zalewajka albo polewka...?
> >
> > Zalewajka ma chyba sto roznych odmian....
>
> czy w takim razie moge prosic o przepis na choc jedna z nich?
> moja na pewno byla bez majeranku, chyba odpowiadala tej 'poznanskiej'
> odmianie
> z maslanki, ale robiona byla raczej z kwasnego mleka.
> I dziekuje za inne posty na ten temat [zwlaszcza teekaa],
> mam juz jako-takie wyobrazenie jak sie od tego zabrac :)
>
> s...@c...pl
> s...@o...pl
> s...@d...ids.pl
> ----------------------------------
> i am your deathstar :: blow me away
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
|