Data: 2004-02-01 17:53:12
Temat: Samotność w związku
Od: "E.W" <nie pisz na prv@brak.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Załóżmy że jest teoretycznie dobrze funkcjonujące małżeństwo w sensie nie ma
żadnych patologii typu alkoholizm , przemoc, zdrada - zwyczajna rodzina z
dzieckiem. Oboje spokojni dbający o dziecko, nie awanturują się, starają
się zgodnie żyć na co dzień. Jednak jedna ze stron czuje się samotna w tym
przypadku - kobieta.
Chciała bym zadać kilka pytań pytań wprost:
Czy czułyście/liście się kiedyś lub czujecie teraz samotne/i w waszych
związkach?
Czy uważacie że samotność w związku jest udziałem każdego na jakimś jego
etapie?
Czy samotność jednej ze stron jest tylko i wyłącznie " jej winą" w sensie -
"ma problem ze sobą niech sama sobie radzi"?
Czy strona czująca się samotnie ma moralne prawo do poszukiwania kogoś
innego lub ucieczki w pracę w celu zapomnienia o samotności?
Czy waszym zdaniem lepiej jest żyć faktycznie samotnie niż żyć w związku w
którym czujecie się samotni?
E.W.
|