Po zakupie w hipermarkecie pojawily sie takie wady:

2 x peklo i odpadlo plastikowe kolko z podporki.
Krzeslo jest zle wywazone i 70% ciezaru przenoszone jest na przednie
podparcie
i 2 plastikowe kolka z przodu po prostu sa za slabe.
Metalowe bylyby ok.
Ale dodatkowo rurki, do ktorych zamocowano te kolka tez sa za slabe,
bo sie wyginaja w miejscu wkrecania kolek i pochylone kolko wtedy
peka.
Dodatkowo siedzisko jest wadliwe, bo nie wyprofilowane, plaskie,
miekkie
i zamiast usztywniac kregoslup na boki, to dziala tak jak kazda lawka,
bez bocznych oparc.

Zatem, jezeli ktos uzna takie krzeslo za ok, to wymaga ono wielu
ulepszen, wzmocnienia rurek, kolek, ich mocowania i zmiany lawki na
siedzisko z bocznymi i tylnym oparciem.

Nagle urwanie sie kolka i jego odpadniecie grozi mocnym wgnieceniem
pozostawionego metalowego trzepienia w parkiet.

Zatem zakupione przeze mnie krzeslo klecznik to zwykly bubel, tak co
do jakosci wykonania, awaryjnosci, uzytych materialow i stosunkowo
wysokiej ceny.