| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-01-26 07:58:54
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:72743e96-20b9-4d01-8a75-
>Gdyby istniała jedynie kultura, to by nie było żadnego rozwoju, gdyż
>ona jest stabilna zamykająca świat w ramach wizji
Kto Ci to powiedział?
Nie bądź śmieszny. To człowiek jest stabilny. Biologicznie
rzecz biorąc, prawie się nie zmienił przez ostatnie 20000 lat.
Kultura zmieniła się w tym czasie jak cholera.
>tę wizję rozbija dynamizmem życia. Bo człowiek żyje , jak nie
>zauważyłeś do tej pory.
Owszem, zauważyłem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-01-26 08:04:05
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:9xxidxs7h2w1.dlg@trenerowa.karma...
>A był to 25-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
>
>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:9962775a-8857-4de9-
>>
>>>W tym co piszesz nie ma wolnej woli, gdyż jak za ciebie coś decyduje
>>>to jest determinizm, bo to człowiek decyduje co ma wybrać i czy
>>>uchylić się od sfery kultury czy też wniknąć w jej determinację.
>>
>> Ech, filozofowie. Weź sobie komputer. Jest całkowicie zdeterminowany,
>> prawda? Wolnej woli nie ma w nim za grosz, prawda? Ale decyzje
>> podejmuje i tak. Decyzje te, owszem, są zgodne z oczekiwaniami
>> programisty - na ogół. Tyle, że do podejmowania tych decyzji
>> potrzebne są prawdziwe dane. Programista ich nie miał. Więc tej
>> decyzji nie mógł podjąć. To komputer.
>
> a dasz jakiś taki bardziej konkretny przykład takiej decyzji?
A co mam nie? Prosty program kontrolujący, dajmy na to, warunki w
szklarni. Ma czujniki temperatury na zewnątrz, wewnątrz i zegar.
W zależności od nich, między innymi, włącza lub wyłącza ogrzewanie.
O godzinie 15.43 ogrzewanie zostało włączone. Gdzie zapadła decyzja
o włączeniu ogrzewania o 15.43?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-01-26 09:18:44
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:A był to 26-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:9xxidxs7h2w1.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 25-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
>>> news:9962775a-8857-4de9-
>>>
>>>>W tym co piszesz nie ma wolnej woli, gdyż jak za ciebie coś decyduje
>>>>to jest determinizm, bo to człowiek decyduje co ma wybrać i czy
>>>>uchylić się od sfery kultury czy też wniknąć w jej determinację.
>>>
>>> Ech, filozofowie. Weź sobie komputer. Jest całkowicie zdeterminowany,
>>> prawda? Wolnej woli nie ma w nim za grosz, prawda? Ale decyzje
>>> podejmuje i tak. Decyzje te, owszem, są zgodne z oczekiwaniami
>>> programisty - na ogół. Tyle, że do podejmowania tych decyzji
>>> potrzebne są prawdziwe dane. Programista ich nie miał. Więc tej
>>> decyzji nie mógł podjąć. To komputer.
>>
>> a dasz jakiś taki bardziej konkretny przykład takiej decyzji?
>
> A co mam nie? Prosty program kontrolujący, dajmy na to, warunki w
> szklarni. Ma czujniki temperatury na zewnątrz, wewnątrz i zegar.
> W zależności od nich, między innymi, włącza lub wyłącza ogrzewanie.
> O godzinie 15.43 ogrzewanie zostało włączone. Gdzie zapadła decyzja
> o włączeniu ogrzewania o 15.43?
a czy on nie wykonał rozkazu?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-01-26 09:51:20
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:"tren R" <t...@n...sieciowy>
news:1r5tan2bybc72$.dlg@trenerowa.karma...
> A był to 26-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
>> "tren R" <t...@n...sieciowy>
>>>A był to 25-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
>>>> "de Renal" <f...@g...com>
>>>> news:9962775a-8857-4de9-
>>>>> W tym co piszesz nie ma wolnej woli, gdyż jak za ciebie coś
>>>>> decyduje to jest determinizm, bo to człowiek decyduje co ma
>>>>> wybrać i czy uchylić się od sfery kultury czy też wniknąć w jej
>>>>> determinację.
>>>> Ech, filozofowie. Weź sobie komputer. Jest całkowicie
>>>> zdeterminowany, prawda? Wolnej woli nie ma w nim za grosz,
>>>> prawda? Ale decyzje podejmuje i tak. Decyzje te, owszem, są
>>>> zgodne z oczekiwaniami programisty - na ogół. Tyle, że do
>>>> podejmowania tych decyzji potrzebne są prawdziwe dane.
>>>> Programista ich nie miał. Więc tej decyzji nie mógł podjąć.
>>>> To komputer.
>>> a dasz jakiś taki bardziej konkretny przykład takiej decyzji?
>> A co mam nie? Prosty program kontrolujący, dajmy na to, warunki
>> w szklarni. Ma czujniki temperatury na zewnątrz, wewnątrz i zegar.
>> W zależności od nich, między innymi, włącza lub wyłącza ogrzewanie.
>> O godzinie 15.43 ogrzewanie zostało włączone. Gdzie zapadła
>> decyzja o włączeniu ogrzewania o 15.43?
> a czy on nie wykonał rozkazu?
Rozkaz zapisany programem warunkuje realizację sekwencji włączania
ogrzewania jako funkcję informacji o temperaturze deszyfrowanej
przez sensory (czujniki). Programista nie wie o której godzinie
włączy się ogrzewanie i nie wie, czy nie włączy się na skutek
przekłamania informacji. Tu organem decyzyjnym jest LOS bowiem
to LOS zarządza przypadkiem i LOS podejmuje decyzje. :-)
Klasyczny rzut monetą (generator losowy):
Jeśli wyjdzie orzeł to zrobię to,
Jeśli wyjdzie reszka to zrobię coś innego.
Można też zrobić na przekór losowi ;)
Powyższe to dylemat opisany przez Tomka Wilmowskiego w słynnym
pytaniu: MUC czy MUSIEĆ?
mogę, ale nie muszę
nie chcę, ale muszę
nie muszę, ale chcę
nie mogę, choć chcę
i "róbta co chceta" :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-01-26 10:28:49
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:da76aef4-2b3a-402f-87cd-
>
> >No to stworzy�e� korporacj� bez ludzi, i rzeczywi�cie korporacja
> >zaw�adnie mechanizmem swoim nad cz�owiekiem, ale aby zmieni� jej
> >funkcjonowanie na bardziej humanitarne, egzekwuje to cz�owiek, bo
> >kultura sama z siebie toszczy si� o sw�j mechanizm, a nie o zmiany ku
> >cz�owiekowi, i tak jak pisa�em wyczerpuje si� jej tre��, staje si�
> >czyst� form� bez tre�ci, gdy� to cz�owiek �yje i si� zmienia,
> >przestaje by� to�samy z w�asnym tworem. Wi�c obala j� i tworzy co�
> >nowego, bo on jest �Ywy. Ty piszesz �e kultura jest �ywa, a cz�owiek
> >jest martwy.
>
> W kt�rym miejscu napisa�em, ze cz�owiek jest martwy?
>
> >potrafi� ulec ich wp�ywowi, a cz�owiek piszczy, wi�c zg�adzi kultur�,
> >czy te� korporacj�, co mu �amie ko�ci.
>
> I to niby ja mam komunistyczne ci�gotki? Towarzysz Lenin i jego banda
> w�a�nie my�leli tak samo, jak Ty. Historia, niestety, uczy, �e
> aby zg�adzi� kultur�, kt�ra �amie ko�ci i morduje, trzeba �ama�
ko�ci
> i mordowaďż˝ jeszcze skuteczniej.
> Nie powiem, �e poczekanie a� ona okrzepnie i nie tyle przestanie, co
> ograniczy, jest opcj� lepsz� - ale historycznie rzecz bior�c, lepiej
> siďż˝ sprawdza.
Kochany dla biurokracji komunistycznej, nie istnieli ludzie, kultara
deteminowała ludzi i komunizm miał służyć niby wyzwoleniu, a narzucił
swoją definicję, pomijając człowieka. A tak naprawdę człowiek jest
ponad wszystkie definicje, bo je tworzy i je podważa i tylko zależy
czy masz wolną wolę i wejdziesz w determinację kultury, czy też
wyrazisz niezgodę na jej wpływy, twierdząc że system jest nieludzi. Ty
zapomniałeś o człowieku, dokładnie tak samo jak komuniści i doskonale
widzieliśmy jak teoria nie zgadzała się z rzeczywistością. Jesteś
wierzący, bo nie chodzisz po ziemi, a wierzysz sobię w teoryjkę nie
wyrażającą ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-01-26 10:40:27
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:72743e96-20b9-4d01-8a75-
>
> >Gdyby istnia�a jedynie kultura, to by nie by�o �adnego rozwoju, gdy�
> >ona jest stabilna zamykaj�ca �wiat w ramach wizji
>
> Kto Ci to powiedziaďż˝?
> Nie b�d� �mieszny. To cz�owiek jest stabilny. Biologicznie
> rzecz bior�c, prawie si� nie zmieni� przez ostatnie 20000 lat.
> Kultura zmieni�a si� w tym czasie jak cholera.
>
> >t� wizj� rozbija dynamizmem �ycia. Bo cz�owiek �yje , jak nie
> >zauwa�y�e� do tej pory.
>
> Owszem, zauwa�y�em.
Człowiek żyje, czyli jest w ruchy i tym samym weryfikują się wartości
pod wpływem zmiennych sytułacji. Ty twierdzisz, że ludzie są trupami,
bo tylko trup jest stabilny, już się poroszy, nie zachodzą zmiany, nic
się nie weryfikuje, twierdzisz że ludzie to zmarli= dobry jesteś[ to
kpina]. A kultura w swojej definicji jest statyczna, ludzie zniewoleni
daną kulturą, są ortodoksyjni, nie chcą nic zmieniać i forma kulturowa
zamienia się w czystą formę, czyli jest formą bez treści, znaczy=
kultura mówi jedno, rzeczywistość co innego i te formy przestarzałe
upadają. Następnie przychodzi człowiek i definiuje siebie świat na
nowo, będąc bogatszy o doświadczenia, tworzy na nowo i ta forma może
go zniewolić, odrywa się od twórcy i deteminuje ludzi, ale takich, bez
osobowości, ortodoksyjnych, bo żadna definicja nie wyrazi życia,
dlatego człowiek jest niedefiniowalny, bo żyje, czyli się zmienia w
tym ruchu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-01-26 11:25:57
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:69ca3a90-077f-45ba-8ba1-
>Kochany dla biurokracji komunistycznej, nie istnieli ludzie,
Kochany, a wskażesz mi jakąś biurokrację, dla której oni istnieją?
> kultara
>deteminowała ludzi i komunizm miał służyć niby wyzwoleniu, a narzucił
>swoją definicję, pomijając człowieka. A tak naprawdę człowiek jest
>ponad wszystkie definicje, bo je tworzy i je podważa
Robak, owszem; tworzy i podważa. Wszyscy go z tego tytułu mają za
debila. A Ty ile definicji żeś stworzył, a ile podważył?
To oczywiste, że Twoje rozbuchane ego podpowiada Ci, że jesteś kimś
cholernie ważnym. Sorry. To samo, co komunizm, robi każda inna kultura.
I z pełnym powodzeniem. Komunizmowi się nie udało, bo to po prostu był
wyjątkowo głupi system. Ale bardzo wielu ludzi przekonał i tak.
>zapomniałeś o człowieku, dokładnie tak samo jak komuniści i doskonale
>widzieliśmy jak teoria nie zgadzała się z rzeczywistością.
Doskonale widzieliśmy, jak tamta teoria nie zgadzała się z
rzeczywistością. A Ty kupiłeś i sprzedajesz prawie identyczną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-01-26 12:17:30
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:69ca3a90-077f-45ba-8ba1-
>
> >Kochany dla biurokracji komunistycznej, nie istnieli ludzie,
>
> Kochany, a wska�esz mi jak�� biurokracj�, dla kt�rej oni istniej�?
>
> > kultara
> >deteminowa�a ludzi i komunizm mia� s�u�y� niby wyzwoleniu, a narzuci�
> >swoj� definicj�, pomijaj�c cz�owieka. A tak naprawd� cz�owiek jest
> >ponad wszystkie definicje, bo je tworzy i je podwa�a
>
> Robak, owszem; tworzy i podwa�a. Wszyscy go z tego tytu�u maj� za
> debila. A Ty ile definicji �e� stworzy�, a ile podwa�y�?
>
> To oczywiste, �e Twoje rozbuchane ego podpowiada Ci, �e jeste� kim�
> cholernie wa�nym. Sorry. To samo, co komunizm, robi ka�da inna kultura.
> I z pe�nym powodzeniem. Komunizmowi si� nie uda�o, bo to po prostu by�
> wyj�tkowo g�upi system. Ale bardzo wielu ludzi przekona� i tak.
>
> >zapomnia�e� o cz�owieku, dok�adnie tak samo jak komuni�ci i doskonale
> >widzieli�my jak teoria nie zgadza�a si� z rzeczywisto�ci�.
>
> Doskonale widzieli�my, jak tamta teoria nie zgadza�a si� z
> rzeczywisto�ci�. A Ty kupi�e� i sprzedajesz prawie identyczn�.
Bo wizja komunistyczna świata, to jest wizja biurokraty
, gdzie właśnie masz informację zamiast ludzi, paragafy , artykuły,
definicję i komunizm ma wiele odmian, a cechuje je przede wszystkim
naiwna wizja, że świat jest obiektywny. Dlatego Robakks to zajadły
komuch , bez osobowości i z tych wyparć swojego'' ja'' , nie widzi
siebie i tym samym innych ludzi , tak jak zdeterminowani kulturą, bez
osobowości, wolnej woli, tzw; trupy, bo nie żyją autentycznie i
najczęście tacy wariują, bo się oderwali od siebie nie żyją zgodnie z
rzeczywistością, a każda choroba przecież zaczyna się od
niezrównoważenia w stosunku do siebie i do rzeczywistości i tacy są
najgorsi, bo w imię kultury nie widzą co robią i nie widzą też innych
ludzi , tak właśnie dochodzi do poniżenia człowieczeństwa i zbrodni
przeciwko ludziom. Ja takimi jak Robakks się po prostu brzydzę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-01-26 13:48:13
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:a4af1570-df69-41c6-b489-
>Bo wizja komunistyczna świata, to jest wizja biurokraty
>, gdzie właśnie masz informację zamiast ludzi, paragafy , artykuły,
Komunistyczna wizja świata to właśnie to, co Ty reprezentujesz.
Nie ma wyzyskiwaczy, nie ma bezdusznej biurokracji, człowiek jest
najważniejszy, najmądrzejszy i może wszystko, jak się postara.
A to, co opisałeś, to nie wizja komunisty ani wizja biurokraty.
To realia.
>naiwna wizja, że świat jest obiektywny. Dlatego Robakks to zajadły
>komuch , bez osobowości i z tych wyparć swojego'' ja'' ,
Ty mieścisz się w normie. Robak się wyróżnia.
Nie twierdzę, że różnica jest w sumie na korzyść, ale osobowość
akurat ma silniejszą - bo się wyróżnia.
A co do obiektywności świata, to jesteś przekonany, że Twój
światopogląd jest jedynie słuszny równie głęboko jak on.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-01-26 14:24:11
Temat: Re: Dalej w temacie - czyli, nie na temat:
Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:a4af1570-df69-41c6-b489-
>
> >Bo wizja komunistyczna �wiata, to jest wizja biurokraty
> >, gdzie w�a�nie masz informacj� zamiast ludzi, paragafy , artyku�y,
>
> Komunistyczna wizja �wiata to w�a�nie to, co Ty reprezentujesz.
> Nie ma wyzyskiwaczy, nie ma bezdusznej biurokracji, cz�owiek jest
> najwa�niejszy, najm�drzejszy i mo�e wszystko, jak si� postara.
> A to, co opisa�e�, to nie wizja komunisty ani wizja biurokraty.
> To realia.
>
> >naiwna wizja, �e �wiat jest obiektywny. Dlatego Robakks to zajad�y
> >komuch , bez osobowo�ci i z tych wypar� swojego'' ja'' ,
>
> Ty mie�cisz si� w normie. Robak si� wyr�nia.
> Nie twierdz�, �e r�nica jest w sumie na korzy��, ale osobowo��
> akurat ma silniejsz� - bo si� wyr�nia.
> A co do obiektywno�ci �wiata, to jeste� przekonany, �e Tw�j
> �wiatopogl�d jest jedynie s�uszny r�wnie g��boko jak on.
Człowiek w komuniźmie byŁ najważnieszy heee heee, ty się stuknij w
łeb, komunizm jest skrajną negacją człowieczeństwa, ważny jest papier,
bibuła, teoria, którą gwałci się ludzi. komunizm nawet prostaków
sfałszował, gdyż ich na papierze wyidealizowali, a w rzeczywistości
pozostawieni zostali sami sobie z ich problemami. Dokładnie widać jak
bibuła była ważniejsza od ludzi. Takim śmieciem jest Robakks bo
papierowa teoryjka obiektywna neguje człowieka, bo każdy inaczej widzi
i doświadcza świata, więc wizja obiektywna jest narzuceniem bzdury że
widzą ludzie tak samo, czyli obiektywizm jest wiarą, którą niszczy się
człowieka, a następnie morduje absurdem. I to nie jest moja wizja, to
mały wykład.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |