From: "Szymko" <S...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <eyBo4.376$Q3.14628@news.tpnet.pl> <3...@b...pl>
Subject: Zurek/barszc bialy? bylo[Re: zurek !!!!]
Date: Sat, 12 Feb 2000 00:35:57 +0100
Lines: 49
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
NNTP-Posting-Host: pa107.krakow.ppp.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pa107.krakow.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <3...@s...net.pl>
X-Trace: 12 Feb 2000 00:43:13 +0100, pa107.krakow.ppp.tpnet.pl
Organization: Security Net
X-Complaints-To: a...@s...net.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!s
ecurity.net.pl!pa107.krakow.ppp.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:23014
Ukryj nagłówki
Iwona Maszczyńska <m...@b...pl> wrote in message
news:38A44AA8.FB0D678D@bnet.pl...
> Marcin M wrote:
> >
> > Podajcie mi prosze przpeis na zurek doskonaly, dzieki ...
> >
> > MM
> Ja robię żurek tak jak moja mama:
> 3 kopiaste łyżki mąki na żurek (można kupić prawie wszędzie)
> 3, 4 ząbki czosnku (przekroić na pół),
> skórka z chleba,
.../ciach/...
Hej Hej
Wlasciwie to zaczyn z samej maki bez otrebow to chyba zwal sie
barszcz bialy?
Zurek /barszcz bialy, ktorego smaku nigdy nie zapomne i zawsze
bedzie mi sie kojarzyl z moja Babcia:
zakwas:
5 lyzek maki pszennej
litrowy garnek kamienny (najlepiej taki z innych zaczynow na
zurek, oczywiscie nie myty)
galazka kopru lub 3 zabki czosnku
make dajemy do garnka zalewamy ciepla woda i dodajemu koper lub
czosnek (jedno albo drugie, dwoch raczej nie bo smaki sie kloca)
Po 3-4 dniach jak mamy zakwas gotujemy 1 litr wody (mozna do
gotowania znow dac koper ale nie ten z kiszenia) dolewamy
0,25-0,5 l mleka i jak zaczyna nam wrzec (nie gotowac) wlewamy
zakwas, ktory chwilke trzymamy na ogniu ale nie pozwalamy mu sie
zagotowac. Zurek gotowy. Podajemy z jajkiem na twardo, smazona w
plasterki kielbasa +/- boczus, sloninka, nawet cebulka ,
ziemniaczki lub chleb i obowiazkowo lycha gestej smietany. Ups
zrobilo sie kalorycznie :) A ciekawa opcja mojej mamy jest dodac
troszke na talerz chrzanu (ja osobiscie wole bez). Jak podczas
wakacji wrabalo sie taki talerz na sniadanko to mozna bylo
pracowac, az do wieczoraa, glodu nie bylo czuc i oczywiscie
wszystko sie spalilo.
Pozdrawiam
Szymko
PS
Jak by mial ktos jakies pytania to informuje, ze bede mogl
odpowiedziec dopiero kolo wtoeku/srody.
|