Data: 2001-07-03 21:18:14
Temat: emocje
Od: "kern" <k...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cały czas borykam sie z problemem nawiazywania kontaktow
z innymi ludzmi, utrzymywania tych kontaktow, z samym soba,
z miloscia i zawsze bylo tak ze moje starania przynosily
negatywny skutek. Dla mnie kontakty zeby mialy sens powinny polegac
na dawaniu czastki siebie, a paplanina ktora obserwuje i uczestnicze
bardzo mnie meczyla, traktowalem ja tylko jako wstep do dalszych
prawdziwych kontaktow.
Dzisiaj uswiadomilem sobie ze byc moze zycie polega na takim paplaniu,
mowieniu o pogodzie, wczasach w ubieglym roku, ciuchach w sklepie etc.
A nikt nie oczekuje zeby wniesc w rozmoew czy kontakty cos
istotniejszego. Uswiadomienie sobie tego tak zmienia moje spojrzenie
na swiat ze postanowilem sie z tym podzielic.
pozdrawiam
kern
--
W sumie mam goscia w d***e ale niech sie troche pomeczy ...
copyright - pss.
|