> ...dlatego nie ma sensu ich zmieniać i należy paplać ile wlezie. Bywa
że
> im kto więcej paple, tym bardziej wartościowy jest w oczach podobnie
> paplących (czyli większości).
>
Czy to znaczy, że ten co nie "papla", to jest nic nie wart i ma odrazu
stad się ulotnić ?