Strona główna Grupy pl.sci.psychologia fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 473


« poprzedni wątek następny wątek »

301. Data: 2009-01-16 11:03:28

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:08:29 +0100, cbnet napisał(a):

> Jestem znacznie "smuklejszą" wersją jakby tego typu urody.
> No i - pomijając klatę - to mam chyba jednak nieco mniejszy nos. ;)

Faktycznie, moje towarzystwo nawet tobie zaszkodziło, ktos tutaj jednak
miał rację w całej rozciągłości grupy :-DDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


302. Data: 2009-01-16 11:12:47

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Faktycznie, moje towarzystwo nawet tobie zaszkodziło, ktos tutaj jednak
> miał rację w całej rozciągłości grupy :-DDD

Tak naprawdę każdy tutaj potrzebuje pogłaskania po główce, przytulenia i
zachwytu nad jego urodą. Niektórzy tak bardzo, że nawet się wstydzą
pokazać prawdziwego oblicza, bo boją się negatywnej reakcji, więc
wyręczają się aktorami. :)

Ot, przy takich okazjach wychodzi, że jesteśmy tylko ludźmi, a nie
cyborgami. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


303. Data: 2009-01-16 11:18:33

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja wam dziewczyny polecam "W co grają ludzie" Erica Berne i jego określenie
"głaski".

Książczyna jest dosyć cienka, ale dosyć paskudnie przetłumaczona, więc
momentami czyta się ciężkawo. Ale warto.

M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


304. Data: 2009-01-16 11:31:15

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
> Ja wam dziewczyny polecam "W co grają ludzie" Erica Berne i jego określenie
> "głaski".
>
> Książczyna jest dosyć cienka, ale dosyć paskudnie przetłumaczona, więc
> momentami czyta się ciężkawo. Ale warto.

OK. Tytuł jakoś mi się kojarzy. Sprawdzę, bo zaraz się okaże, że i to
mam w domu. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


305. Data: 2009-01-16 11:48:41

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Już sobie pomyślałam: "Ale układna, az niedobrze się robi" ;-)

Wiesz, dzisiaj od samego rana prowokujesz mnie do wspomnień (takie luźne
skojarzenia). A konkretnie do wspomnień o jednej osobie.

[blog mode] Na tym zdjęciu z liceum, tym z włosami do pasa, bardzo mi
przypominasz moją koleżankę z liceum. Lidka też miała takie długaśne
włosy, które czesała w długi warkocz, i nawet z twarzy była podobna do
Ciebie na tym zdjęciu, tylko wzrostu była niewielkiego, niewiele ponad
150cm. Lidka była właśnie tak "układna" i grzeczna, że aż się wszystkim
niedobrze robiło, od samej pierwszej klasy liceum. Zachowywała się tak,
jakby przepraszała, że żyje. Kiedy miała się odezwać na lekcji też
przepraszała. Przepraszała nawet wtedy, kiedy na przerwie podchodziła do
dwóch koleżanek z klasy, żeby o coś zapytać. Taka była, trochę niepewna
i wystraszona. Nikt jej za to nie lubił, bo myśleli, że Lidka to lizuska
i donosicielka. Nikt poza mną. Tzn. nie wiem, czy ją darzyłam sympatią,
ale po prostu uznałam ją za niezwykle wartościową osobę, bo była przy
tym nad wyraz IMO inteligentna. Kiedy czytała swoje wypracowania, albo
cokolwiek mówiła na lekcji, aż dech zapierało. Na polskim miała tak
głębokie przemyślenia literackie, że to aż dziwne było, nie pasowało to
do jej postury, ani sposobu zachowania. Nie mogłam zrozumieć, jak klasa
może tego nie zauważać, a klasa nie mogła mi wybaczyć, że zadaję się z
lizuską, bo byłam jedyną osobą, która rozmawiała z nią na przerwach albo
na wycieczce szkolnej. Tym bardziej się dziwili, bo byłam (w pierwszej
klasie zwłaszcza) bardzo lubianą osobą, taką duszą towarzystwa.

Potem się oczywiście zmieniło, tak w drugiej połowie liceum Lidka wiodła
prym, zawsze udawało jej się w imieniu klasy np. przełożyć klasówkę. ;)
Teraz pewnie jest już profesorką na UW. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


306. Data: 2009-01-16 11:49:25

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Być może.
>> W każdym razie ma wyższe niż u was obojga. :)
>> Na bank.

> Wątpię. Jakbyśmy tak z michałem dodali swoje czoła, to na pewno byśmy go
> pokonali w tej konkurencji.

> BTW Michał, mam nadzieję, że łysiejesz. ;)

Niestety nie, choć miałem jescze niedawno nadzieję, że mądrej głowy włosy
się nie trzymają. ;)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


307. Data: 2009-01-16 12:16:26

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 Jan 2009 12:48:41 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Już sobie pomyślałam: "Ale układna, az niedobrze się robi" ;-)
>
> Wiesz, dzisiaj od samego rana prowokujesz mnie do wspomnień (takie luźne
> skojarzenia). A konkretnie do wspomnień o jednej osobie.
>
> [blog mode] Na tym zdjęciu z liceum, tym z włosami do pasa, bardzo mi
> przypominasz moją koleżankę z liceum. Lidka też miała takie długaśne
> włosy, które czesała w długi warkocz, i nawet z twarzy była podobna do
> Ciebie na tym zdjęciu, tylko wzrostu była niewielkiego, niewiele ponad
> 150cm. Lidka była właśnie tak "układna" i grzeczna, że aż się wszystkim
> niedobrze robiło, od samej pierwszej klasy liceum. Zachowywała się tak,
> jakby przepraszała, że żyje. Kiedy miała się odezwać na lekcji też
> przepraszała. Przepraszała nawet wtedy, kiedy na przerwie podchodziła do
> dwóch koleżanek z klasy, żeby o coś zapytać. Taka była, trochę niepewna
> i wystraszona. Nikt jej za to nie lubił, bo myśleli, że Lidka to lizuska
> i donosicielka. Nikt poza mną. Tzn. nie wiem, czy ją darzyłam sympatią,
> ale po prostu uznałam ją za niezwykle wartościową osobę, bo była przy
> tym nad wyraz IMO inteligentna. Kiedy czytała swoje wypracowania, albo
> cokolwiek mówiła na lekcji, aż dech zapierało. Na polskim miała tak
> głębokie przemyślenia literackie, że to aż dziwne było, nie pasowało to
> do jej postury, ani sposobu zachowania. Nie mogłam zrozumieć, jak klasa
> może tego nie zauważać, a klasa nie mogła mi wybaczyć, że zadaję się z
> lizuską, bo byłam jedyną osobą, która rozmawiała z nią na przerwach albo
> na wycieczce szkolnej. Tym bardziej się dziwili, bo byłam (w pierwszej
> klasie zwłaszcza) bardzo lubianą osobą, taką duszą towarzystwa.
>
> Potem się oczywiście zmieniło, tak w drugiej połowie liceum Lidka wiodła
> prym, zawsze udawało jej się w imieniu klasy np. przełożyć klasówkę. ;)
> Teraz pewnie jest już profesorką na UW. ;)

Na pewno wyrosła na XLkę - wszelkie zadatki miała juz wtedy, ale my XLe tak
mamy, że późno sobie pewne rzeczy uświadamiamy :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


308. Data: 2009-01-16 13:08:27

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Vilar<v...@U...TO.op.pl>
news:gkpqhv$jb8$1@atlantis.news.neostrada.pl

> Ja wam dziewczyny polecam "W co grają ludzie" Erica Berne i jego
> określenie "głaski".
>
> Książczyna jest dosyć cienka, ale dosyć paskudnie przetłumaczona, więc
> momentami czyta się ciężkawo. Ale warto.

Czytać w oryginale! :)

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


309. Data: 2009-01-16 14:27:10

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1c3f9jqq72zea$.wsnfapfggqi3.dlg@40tude.net...

> to jest przecie psychiczny zadzior na tych, którzy niedostatecznie mają
> ukształtowane własne poczucie wartości - niech szukają w sobie takiej
> mocy,
> aby poczuć to, co ja. A tymczasem ich odpowiedź sprowadza się tylko do

Ty nic nie czujesz, masz urojenia.
Chcialabys zeby bylo tak jak piszesz, masz projekcje narciarko.
Skoncz bredzic/

> próby utopienia (mnie) w kiblu.

Mysle, zebys sie w nim nie utopila.
Czulabys sie tam jak ryba w wodzie, w koncu kibel to twoje naturalne
srodowisko, twoje miejsce.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


310. Data: 2009-01-16 14:32:28

Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gkph22$dcr$1@news.dialog.net.pl...

> Wygląda więc na to że:
> kością niezgody jest cos co obierane jest jako "zbyt dobre samopoczucie
> Ikresli",

Bzdura.

> cos co odbierane jest jako "dominowanie swoją pewnością siebie",

Kolejna.

> oraz coś co obierane jest jako "rodzaj samouwielbienia".

Prawda. Do tego dochodzi wiele innych czynnikow, ktorych w ogole nie
wymieniles.

> Teraz ode mnie:
> moze w dyskusjach i polemikach, odnosi sie wrazenie ze Ikselka ma byt
> silne arguemnty?
> Albo odnosi sie wrazenie ze zbyt mocno je przedstawia, dominując rozmówce?

Ona nie ma zadnych argumentow, poza zwyklym straganiarskim gledzeniem.
ILOSC NIE JAKOSC - to jej glowna cecha. To nie argumenty, tylko
przytloczenie osob czytajacych mnostwem nic nie wnoszacego belkotu,
pierdolenia o bzdurach. Ten belkot wyprodukowany w ilosciach hurtowych to
jej jedyny "argument".
Jak ktos zechce wyluskac z jej postow jakas tresc to sie rozczaruje, bo
prawie w ogole jej nie ma. Powierzchownosc jej myslenia i pisania jest az
nazbyt widoczna i trzeba byc slepym i glupim, zeby tego nie dojrzec.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 40 ... 48


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

no sorry...
SZUM W TVNienawiści...
pamiętajcie
fajne :-)
"Polki po uszy w tradycji"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »