grunt to zakupy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-01-13 15:33:49

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia wrote:

> tak, boks!! :))

ja niestety nie mam worka treningowego, a ściany zbyt twarde ;)

> by odreagować:))

preferuję rowerek, a w zimie tym bardziej :)

> czy można zapobiec czyjemuś samobójstwu??
> czemu młode dziewczyny pragną przestać żyć?
> czy w ogóle można im przeszkodzić?
> bezsilność czuję :(
> to mnie przeraża
> gadam z daną osobą
> i nie mogę być pewna, że zaraz nie pójdzie do domu
> nie zawiąże sobie pętli wokół szyi
> a ja potem świeczkę zapalę na jej grobie

Dopóki ktoś żyje, to można zapobiec i pomóc. Choć niezwykle obciążająca
ta praca.

Jeśli spojrzeć statystycznie, to młode dziewczyny częściej traktują
samobójstwo demenstratywnie - aby zakomunikować swój problem. Ważne by
odróżnić myśli samobójcze, od tendecji. Tendencje są wtedy, gdy ktoś ma
już konkretny plan na akt samobójczy. To jest jasny sygnał, że szybko
trzeba interweniować.
Skutecznymi samobójcami są mężczyźni w wieku 40-50 lat. Między innymi
dlatego, że wybierają bardziej radykalne metody. Kobiety częściej
wybierają tabletki i częściej traktują próbę samobójczą jako komunikat.
Okrutnie jest, gdy ktoś nie zamierza odebrać sobie życia, ale przez
"przypadek" mu się to udaje. Dlatego warto również systematycznie
pracować również z tą grupą osób. Tym bardziej, że często są to osoby,
które nie zdają sobie sprawy ze skutków ubocznych zażytych leków.

Jeżeli przyczyna psychiatryczna - to również leczenie psychiatryczne.
Gdy ktos bezpośrednio zagraża sobie życiu, może to leczenie być
przymusowe (z nakazu sądowego). W praktyce najlepiej, aby dana osoba
sama się zgłosiła (namawiając na to).

Ważne, aby być przy tej osobie i starać się spełniać obietnicie (albo
nie na dawać ich na wyrost). Najgorsze sytuacje są gdy ktoś obiecuje, że
zawsze można na niego liczyć, a tu w gdy dana osoba tego potrzebuje, jej
nie ma (wyjechała np.). Dlatego warto obiecywać, to co jesteśmy w stanie
zrobić. I nie brać całej sprawy na siebie, ale wesprzeć się pomocą
innych. Na przykład korzystająć z jakiegoś ośrodka interwencji
kryzysowej w pobliżu.
--
Pozdrawiam, Magdalena S.

"Aby zdobywać wielkość, człowiek musi tworzyć, a nie odtwarzać"
Antoine de Saint - Exupery

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-01-13 16:15:05

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bu12lk$ck8oq$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Straszliwie przezylam, swego czasu, kiedy powiesil sie uczen w szkole, w
> ktorej uczylam. 14 letnie dziecko. > Co mozna bylo zrobic aby temu
zapobiec? Nie wiem, ale odpowiedz "Nic" nigdy
> nie przejdzie mi przez gardlo, ani przez mozg.

a ja znałam tę osobę,
rozmawiałam z nią na parę dni przed tym, jak...
ostatnio często z nią rozmawiałam

> Bardzo ci wspolczuje Natalio, ze trafilo cie takie doswiadczenie, ale
coz -
> przykre doswiadczenia sa okazja do pracy nad charakterem, a ta zawsze jest
> pozyteczna.

tak, ale to nie ja tu jestem ważna,
tylko ta osoba, chociaż nic już się nie da zrobić
a dziś rozmawiałam z kolejną osobą która
wyznała, że próbowała już
i że w każdej chwili może to zrobić
(fajnych mam znajomych, nie?)
mówiłam jej, że życie jest piękne
że jest tyle przyjemnych rzeczy
że naprawdę warto cieszyć się życiem
że są osoby, które będą cierpiały
jak jej nie bedzie ...
ale do niej nic nie docierało
moja logika nie jest jej logiką
ja mówię w innym języku niż ona
i mnie to przeraża
bo naprawdę chciałabym jej uzmysłowić
że warto docenić życie ...
ale nie potrafię

> Sa sytuacje, kiedy pytanie "Czemu?" jest juz zupelnie nieaktualne.

bardzo dla mnie aktualne
patrz wyżej

Ta
> wlasnie jest taka. Przestan je zadawac, zapal kojena swieczke, kiedy cie
> dopada i kontempluj chwiejnosc plomienia i bieg strumienia opadajacego
> wosku.

ja mam spokojnie kontemplować na cmentarzu
kiedy inne osoby które znam mogą w tym czasie zawiesić sobie pętlę wokół
szyi??

pozdrowienia

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:20:36

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu134r$hv0$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Natalia wrote:
>
> > tak, boks!! :))
>
> ja niestety nie mam worka treningowego, a ściany zbyt twarde ;)

nie zaczyna się od worka, tylko od wymachów i wykopów na sucho ;))

> Dopóki ktoś żyje, to można zapobiec i pomóc. Choć niezwykle obciążająca
> ta praca.

jak??

> Jeśli spojrzeć statystycznie, to młode dziewczyny częściej traktują
> samobójstwo demenstratywnie - aby zakomunikować swój problem.

to było udane

> Ważne, aby być przy tej osobie i starać się spełniać obietnicie (albo
> nie na dawać ich na wyrost). Najgorsze sytuacje są gdy ktoś obiecuje, że
> zawsze można na niego liczyć, a tu w gdy dana osoba tego potrzebuje, jej
> nie ma (wyjechała np.).

a jak ktoś twierdzi że jest ciężarem dla wszystkich
nie dostrzega, że są ludzie którym na nim zależy
którzy bedą smutni jak on odejdzie?
on myśli, że ich uszczęśliwi, że to w sumie lepiej
że odejdzie, bo żyjąc stwarza im same kłopoty

pozdrowienia

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:29:31

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> wrote in message
news:bu15ia$o38$1@news.onet.pl...
> tak, ale to nie ja tu jestem ważna,

W tej chwili, to wlasnie ty jestes wazna. Tamtej osoby juz nie ma.

> a dziś rozmawiałam z kolejną osobą która
> wyznała, że próbowała już
> i że w każdej chwili może to zrobić
> (fajnych mam znajomych, nie?)

Acha. Fajnych.
Pamietaj, jednak - nie jestes w stanie za nikogo przezyc jego zycia i bron
sie, jezeli ktos probuje cie w to wmanewrowac.
> ale do niej nic nie docierało
> moja logika nie jest jej logiką
> ja mówię w innym języku niż ona
> i mnie to przeraża

Nie powinno. Chyba nie CHCIALABYS poznac jej "jezyka"?????
> ja mam spokojnie kontemplować na cmentarzu
> kiedy inne osoby które znam mogą w tym czasie zawiesić sobie pętlę wokół
> szyi??

Jak sie zorientowalas, probowalas i niewiele mozesz dla nich zrobic. Kazdego
namawiaj na wizyte u terapeuty. Czy sa jakies grupy samopomocy dla ludzi z
takim doswiadczeniem? Moze twoja kolezanka zaczelaby taka montowac, a ty
pomoglabys technicznie ( np. znalazla fachowca, sklonnego zaopiekowac sie
taka grupa)?

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:36:18

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> wrote in message
news:bu15ss$e14$1@news.onet.pl...
> a jak ktoś twierdzi że jest ciężarem dla wszystkich
> nie dostrzega, że są ludzie którym na nim zależy
> którzy bedą smutni jak on odejdzie?
> on myśli, że ich uszczęśliwi, że to w sumie lepiej
> że odejdzie, bo żyjąc stwarza im same kłopoty

Nie "zyjac" stwarza klopoty, tylko postepujac w jakis konkretny sposob. A to
mozna zmienic ( choc, naturalnie, moze wymagac to wysilku).

Odchodzac w ten sposob, dana osoba owe "klopoty" tylko powieksza, nie
zmniejsza- pakujac je do nieznosnie nierozwiazywalnej klatki wyrzutow
sumienia. Leczenie grypy gruzlica.

Ja wiem, takie "odszlachetnienie" motywacji, moze wzmocxnic tylko poczucie
wlasnej nieudacznosci, ale tez pozbawi zludzen co do altruizmu jej
intencji.

Takie wyjasnienie wykazuje, przede wszystkim, ze kandydatowi na samobojce
jednak na czyms zalezy, a to juz sporo.

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:50:04

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bu16q3$cen83$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> > tak, ale to nie ja tu jestem ważna,
>
> W tej chwili, to wlasnie ty jestes wazna. Tamtej osoby juz nie ma.

a ja się nie mogę z tym pogodzić

> Acha. Fajnych.
> Pamietaj, jednak - nie jestes w stanie za nikogo przezyc jego zycia i bron
> sie, jezeli ktos probuje cie w to wmanewrowac.
nikt mnie w nic takiego nie wmanewruje
lubię życie i żałuję że inni tak go nie lubią
że je odrzucają
chciałabym jakoś im pokazać, że fajnie jest żyć
ale tu jest moja bezsilność

> > ale do niej nic nie docierało
> > moja logika nie jest jej logiką
> > ja mówię w innym języku niż ona
> > i mnie to przeraża
>
> Nie powinno. Chyba nie CHCIALABYS poznac jej "jezyka"?????
może wtedy mogłabym przemówic do niej
moze by mnie usłyszała
też już miewałam głupie mysli
ale z nich wyrosłam
zresztą moje głupie myśli bywały najczęsciej pod wpływem alkoholu albo
innych uzywek
nie były na powaznie
i zasadniczo nie rozumiem determinacji tych dziewcząt
by zakończyć własne życie

> Jak sie zorientowalas, probowalas i niewiele mozesz dla nich zrobic.
Kazdego
> namawiaj na wizyte u terapeuty.

ona chodzi do terapeuty

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:52:38

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bu16q4$cen83$2@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Takie wyjasnienie wykazuje, przede wszystkim, ze kandydatowi na samobojce
> jednak na czyms zalezy, a to juz sporo.

ja już nic nie wiem
może wcale nie będę się wtrącać w te sprawy
bo jeszcze więcej popsuję niż pomogę
musze się po prostu z pewnymi rzeczami pogodzić ;)

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 16:55:57

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia wrote:

> nie zaczyna się od worka, tylko od wymachów i wykopów na sucho ;))

Na sucho mi nie wystarcza ;) Kieyś skończyłam kurs samoobrony, straż
miejska u nas prowadziła. Dobrze mi robiły takie ćwiczenia.

> jak??

Nie ma niestety gotowej recepty dla wszystkich. Każdy ma swoją, trzeba
"tylko" w nią utrafić.

> > Jeśli spojrzeć statystycznie, to młode dziewczyny częściej traktują
> > samobójstwo demenstratywnie - aby zakomunikować swój problem.
>
> to było udane

:(

> a jak ktoś twierdzi że jest ciężarem dla wszystkich
> nie dostrzega, że są ludzie którym na nim zależy
> którzy bedą smutni jak on odejdzie?
> on myśli, że ich uszczęśliwi, że to w sumie lepiej
> że odejdzie, bo żyjąc stwarza im same kłopoty

Czasem jest tak, że ktoś spostrzega wszystko całkiem inaczej. I bardzo
ciężko przebić się przez to spostrzeganie. W tym momencie konsultacja
psychiatryczna jest jaknajbardziej wskazana. Ktoś kto realnie się z tą
osobą spotka, ma większe szanse jej pomóc. Nic nie dzieje się bez
przyczyny, a ktoś kto specjalizuje się w takiej pracy i ma w tym
doświadczenie, mółby powiedzięć (zrobić) więcej. Mam nadzieję, że
dotrzecie do kogoś takiego.
Czasem moc wsparcia i chęć zrozumienia, jest największym lekarstwem. Ale
czasem to niestety nie wystarcza.

--
Pozdrawiam, Magdalena S.

"Aby zdobywać wielkość, człowiek musi tworzyć, a nie odtwarzać"
Antoine de Saint - Exupery

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 17:05:09

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> wrote in message
news:bu17k6$1dj$1@news.onet.pl...
> może wtedy mogłabym przemówic do niej
> moze by mnie usłyszała

Operowalabys tym jezykiem tylko wtedy, kiedy bylabys w podobnym do jej,
stanie. Chcesz?
> też już miewałam głupie mysli
> ale z nich wyrosłam

No i nie wracaj do tego.
> ona chodzi do terapeuty

Od kiedy?
Moze powinna go zmienic.

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-13 17:12:07

Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> wrote in message
news:bu17or$bmh$1@news.onet.pl...
> musze się po prostu z pewnymi rzeczami pogodzić ;)

Dokladnie.

I wrocic do tlumaczen! Robota czeka!
( bidulo, a ty myslalas,ze na necie odpepowisz sie od mamusiowania;)

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry