kosiarki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118

31. Data: 2000-03-14 12:43:17

Temat: Re: kosiarki
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

Zmien technike.
Zrob impreze,zapros wlasciwych gosci(tych bardziej robotnych) i pojdzie.
Ja tak robilem stawik.Bylo fajnie.
Juras

At 13:20 00-03-14 +0100, you wrote:
>
>
>Użytkownik Jerzy Kozlowski <j...@e...opi.org.pl> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:3...@e...opi.or
g.pl...
>> No to masz material na skalniak.
>> Niezaleznie od rodzaju kosiarki musisz je wyzbierac.(moze grabiami na
>kupki
>> i do taczki i juz)
>> Pozdrawiam i zazdroszcze ,ja musze kamienie kupowac .
>> Juras
>
>Nie ma czego zazdroścoć, mam wyzbierać kamienie z 3 000 m2? W zeszłym roku
>próbowałam, przez cały dzień zbierałam z 1/10. Czyli jeszcze 9 dni i
>wyzbieram?
>
>
>Pozdrawiam_
>Edyta Szajnóg
>e...@g...com.pl
>
>
>
>

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2000-03-14 12:55:27

Temat: Re: kosiarki
Od: Tomek <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 14 Mar 2000 12:29:14 +0100, Krystyna Chiger
<k...@m...ci.uw.edu.pl> wrote:

>Też mi się tak wydawało. I nawet w końcu może na nią zarobię, ale
>która jest najlżejsza? Przy mojej posturze to naprawdę problem :-(

Takie kosiarki są tak wyważone, że machanie nimi nie jest problemem
dla nawet słabej osoby. Cały ciężar spoczywa na pasie, ręce się prawie
nie męczą. Gorzej jest z pasem, który nieprzyjemnie uciska okolice
obojczyka, przy dłuzszym koszeniu. Wtedy trzeba sobie zafundować
uprząż (zobaczysz ją u facetów z Zieleni Miejskiej, lub koszących
pobocza dróg).

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2000-03-14 13:00:35

Temat: Re: kosiarki
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

Ile to wg.Ciebie nie tak dlugo?
i jaka jest srednica ostrza tnacego(zylki lub tarczy)?
Pozdrawiam
Juras

At 13:38 00-03-14 +0100, you wrote:
>On 14 Mar 2000 11:22:09 +0100, j...@e...opi.org.pl (Jerzy
>Kozlowski) wrote:
>
>>5000 m2 kosa spalinowa?
>>Ile to moze trwac?
>
>Wprew pozorom nie tak długo, to jest raptem kwadrat 70x70 metrow.
>Z tym, ze trzeba kosić zyłką, to idzie o wiele szybciej niż tarczą.
>
>
>Tomek
>
>

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2000-03-14 13:18:39

Temat: Re: kosiarki
Od: Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek Grzelak napisal:

> >Nie wyobrażam sobie tak długiego kabla.
> Nie wyobrazasz sobie w sensie, ze takich nie ma czy nie wyobrazasz sobie
> pracy z takim?

Pracy. Przecież to musi ważyć. Już z wężem do podlewania nie
jest łatwo, a ciągnę go tylko do ogródka przed domem.

> Ja uzywam dwoch 30-to metrowych przedluzaczy i jeszcze z metr ulicy bym
> opendzlowal.

Taka długość wystarczy tylko na podwórko, czy gumno.

> >I jak nie zaczepiać nim o drzewa i krzaki?
> Kwestia przyzwyczajenia (naprawde).
> Zraszta wydzielilem juz droga prob i bledow na moim ogrodku prostokaty
> trawnika, ktore mozna kosic bez zbednych ceregieli. Kilka prostokatow i caly
> trawnik obskoczony

Te 2000 podwórka można dzielić, ale dalej... Widzę to tylko w przypadku
wynajęcia kilku "paziów", którzy nieśliby za mna ogon :-)

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2000-03-14 13:27:53

Temat: Re: kosiarki
Od: Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Kozlowski napisal:

> Niech koniowa nie wybrzydza,powiedz jej .

Kiedy ma rację, taka trawa jest juz za twarda.

> Przy tej powierzchni warto kupowac traktorek,ale po co Ci pole golfowe.

Na traktorek w życiu nie zarobię. A szkoda bo śliczny jest :-(

> Kup jak najszersza kosiarke spalinowa,z napedem na kola,kos trocze
> wyzej,niz kamienie,i juz

Te kosiarki spalinowe, które spotykałam, są dość ciężkie i za nisko
zawieszone. Kamieni niemam, ale nierówności są.

> Nie musisz (chyba) robic tego na raz.

Nie, jak pogoda pozwoli.

> Albo zamow gdzies usluge,jak pijak zobaczy ze nie jestes od niego
> uzalezniona to spusci z tonu.

Nie znasz psychologii pijaka - jemu nie zależy. I czasu szkoda, przecież
można by go miło spędzić z butelką :-( Z tym zamawianiem usług akurat
nie jest najlepiej - to nie jest typowa wieś. Czasem da się tylko namówić
jakiegoś najemnika z dużych gospodarstw, żeby w wolny dzień popracował
u mnie.

> PS.Czy na koniowej da sie jezdzic.

No pewnie. Na każdym koniu da się jeździć :-)

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2000-03-14 13:31:46

Temat: Re: kosiarki
Od: Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Kozlowski napisał:

> Nie wielkosc jest wazna tylko zawzietosc.
> A mamusia mi mowila ze te drobne bywaja bardzo zawziete.

Mamusi trzeba słuchać :-)

> Jak bardzo jestes zawzieta?

Wystarczająco, żeby się wpuścić w tę wieś, a chyba za mało, żeby
nauczyć się kosić zwykłą kosą. Rąbać drzewo umiem :-))

> Zaintrygowany Juras
> :-))))))))))

A wogóle, to o ciekawskich mamusia nie mówiła? :-)))

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2000-03-14 13:36:33

Temat: Re: kosiarki
Od: Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Koterba napisał:

> Hmmm... Wprawdzie to nie moja sprawa, ale nie mozesz sobie zalatwic do
> tej kosiarki jeszcze, zamiast miejscowego pijaka, zamiejscowego wlasnego
> niepijaka?

:-)) I jeszcze niechby zarobił na tę kosiarkę. A ja sobie posiedzę na
ławeczce ze szklaneczką czegoś dobrego...

> Jak tak patrze na Galerie Gywalcow u Krzyska Marusinskiego...
> ;-)

?? I co? Widzisz tam jakiegoś chętnego? ;-))

Krycha, zaintrygowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2000-03-14 13:44:16

Temat: Re: kosiarki
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

>Te 2000 podwórka można dzielić, ale dalej... Widzę to tylko w przypadku
>wynajęcia kilku "paziów", którzy nieśliby za mna ogon :-)
>
>Krycha
>
Krycha,Tobie chyba nie chodzi o kosiarke ;-)))))))
Juras

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2000-03-14 14:04:47

Temat: Re: kosiarki
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

>> PS.Czy na koniowej da sie jezdzic.
>
>No pewnie. Na każdym koniu da się jeździć :-)
>
>Krycha
>
Ale czy ona sie na to zgadza?

A tak powaznie.
Spalinowa z napedem nie wymaga sily zeby kosic.
wysokosc jest regulowana od paru do bo ja wiem parunastu cm.
Co do nierownosci to zalezy od nachylenia stoku,jak za ostry to sie nie
da,mozna troche zlagodzic lub zrobic wjazd na "szczyt",z gory latwo pojda.
Na Twoim miejscu zwrocil bym uwage na bardziej profesjonalne kosiarki,np
takie jakimi administracje kosza wokol blokow(u mnie na Bemowie).
Pewnie sa drozsze ,ale na dluzsza mete bardziej oplacalne.
Czyli:
wybierasz najszersza,z napedem i regulacja,z mozliwoscia roznego rodzaju
pracy,
z najsilniejszym silnikiem,z dobra ,trwala obudowa,ladna i kolorowa
najlepsza na jaka Cie stac.

A moze koza?(jej nie bedzie przeszkadzalo ze trawa jest twarda,
tylko jak na niej jezdzic :-))
Juras

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2000-03-14 14:12:18

Temat: Re: kosiarki
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

To i ciekawska jestes:-)))
Juras

>Wystarczająco, żeby się wpuścić w tę wieś, a chyba za mało, żeby
>nauczyć się kosić zwykłą kosą. Rąbać drzewo umiem :-))

HM nie masz siekiery pod reka prawda? :->>

>A wogóle, to o ciekawskich mamusia nie mówiła? :-)))
>
>Krycha
>
>
>

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl