kwas buraczany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-04-16 03:55:38

Temat: kwas buraczany
Od: Levi B. Chlewnik <L...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Hello

poszukuje przepisu na kwas buraczany

serdecznie za pomoc dziekuje

LBC

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-04-16 05:36:13

Temat: Re: kwas buraczany
Od: "Andy R" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kiedys probowalem, ale sie nie udalo. Poprostu buraki oczywiscie obrane i
pokrojone na cwiartki zalac woda, dodac 2-3 kromki chleba razowego .
Odstawic na kilka dni i po wszystkim. Moze ktos zna lepszy przepis, ja
swojego nie polecam, nie wyszlo mi.
Swiatecznie pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-16 15:52:46

Temat: Re: kwas buraczany
Od: "Jarpod" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No, dodam ze woda powinna byc letnia, mozna dodac czosnek, i moze nie cale
kromki chleba razowego tylko skórki. Powinno się udać. Najlepiej w
kamionkowym naczyniu.
Pozdrowienia

Użytkownik "Andy R" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9be03g$24e$1@news.tpi.pl...
> Kiedys probowalem, ale sie nie udalo. Poprostu buraki oczywiscie obrane i
> pokrojone na cwiartki zalac woda, dodac 2-3 kromki chleba razowego .
> Odstawic na kilka dni i po wszystkim. Moze ktos zna lepszy przepis, ja
> swojego nie polecam, nie wyszlo mi.
> Swiatecznie pozdrawiam
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-16 19:14:42

Temat: Re: kwas buraczany
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 16 Apr 2001 07:36:13 +0200, "Andy R" <a...@p...onet.pl>
wrote:

>Kiedys probowalem, ale sie nie udalo. Poprostu buraki oczywiscie obrane i
>pokrojone na cwiartki zalac woda, dodac 2-3 kromki chleba razowego .
>Odstawic na kilka dni i po wszystkim. Moze ktos zna lepszy przepis, ja
>swojego nie polecam, nie wyszlo mi.

Jasne ze znam. Tego chleba to albo ulamek skorki albo wcale nie dawac
- wszyscy bezmyslnie o tym chlebie do kiszenia pisza zapominajac ze
chleba na zakwasie naturalnym to sie raczej nie kupi - zas to co mozna
kupic jest robione na drozdzach... Drugi blad - kazda, powtazam, KAZDA
kiszonke trzeba bezwzglednie lekko posolic - kiszenie polega na
przetwarzaniu cukru w kwas mlekowy przez odpowiednie bakterie.
Konkurencyjnym wariantem fermentacji jest fermentacja etanolowa ktora
zajmuja sie drozdze. i tu wlasnie wychodzi czemu chleba raczej nie
dawac - albo naprawde niewiele... Bo z chceba to jakies niedobitki
drozdzy nam moga ruszyc, namnozyc sie, narobic etanolu - a pozniej
pojdzie konwersja octowa 9kolejny szczep bakterii) i mamy zakwas
jadacy octem. A co ma do tego sol? otoz drozdze sa dosyc wrazliwe na
sol, w posolonym roztworze marnie sie im zyje. natomiast bakteriom
kwasu mlekowego sol jakby mniej przeszkadzala - i po posoleniu zyskuja
przewage nad drozdzami, w efekcie proces idzie w fermentacje mlekowa.

Tak wiec nastepnym razem ine dawaj tyle chleba (albo i w ogole), lekko
posol (wyraznie mniej jak wode do kiszenia ogorkow ale lekko slonawy
smak powinien byc wyczuwalny) i trzymaj to we wzglednym chlodzie -
bakterie mlekowe znacznie mniej traca na zywotnosci na chlodno niz
drozdze...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-17 05:40:33

Temat: Re: kwas buraczany
Od: Levi B. Chlewnik <L...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

bardzo dziekuje za piekny wyklad

LBC

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-17 07:45:15

Temat: Re: kwas buraczany
Od: "==wojmat==" <w...@v...pl.spaMdauballet.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Andy R <a...@p...onet.pl> w wiadomości news:9be03g$24e$1@news.tpi.pl
napisał(a):
> Kiedys probowalem, ale sie nie udalo. Poprostu buraki oczywiscie obrane i
> pokrojone na cwiartki zalac woda, dodac 2-3 kromki chleba razowego .

ale na zakwasie, a jak ktos tu pisał jakiś czas temu NIE MA w normalnej
sprzedaży chleba tylko na zakwasie. może być bez chleba tylko trzeba będzie
dłużej poczekać..

> Odstawic na kilka dni i po wszystkim. Moze ktos zna lepszy przepis, ja
> swojego nie polecam, nie wyszlo mi.

brakuje czosnku i szczypty soli. odstawic ale w ciepłe miejsce. w zimnym
fermentacja "pójdzie" w niekorzystną strone...

wojmat

p.s. IMHO lepiej buraki w plastry kroić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-17 21:28:41

Temat: Re: kwas buraczany
Od: "Marianna" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Levi B. Chlewnik" <L...@t...de> napisal w
wiadomosci news:e6rkdt0me62m39ra9l6cea5kn2rcen5o4t@4ax.com...
>
>
> Hello
>
>
> poszukuje przepisu na kwas buraczany
>
> serdecznie za pomoc dziekuje
>
> LBC

Polecam nastepujacy przepis na kwas buraczany:

1kg burakow czerwonych, 30 g chrzanu (laska), lyzeczka kminku (jak ktos
lubi), glowka czosnku, pietruszka , marchewka.kawalek selera, 3 lyzeczki
soli, szczypta cukru.

Buraki i jarzyny pokroic w plasterki,przelozyc do kamiennego garnka lub
sloja, dodac czosnek w zabkach ,kminek i sol ,zalac letnia woda ( 3 l) tak
aby przykryla wszystkie jarzyny. Mozna dodac kawalek chleba razowego,celem
przyspieszenia kiszenia ( ja nie daje) Naczynie nakryc gaza i trzymac w
cieplym miejscu. Wazne aby temperatura kiszenia byla stala. Mniej wiecej po
10 dniach powinien byc juz barszcz ukiszony. Po przelaniu do butelek taki
barszcz swietnie sie przechowuje. Mozna nim tez gasic pragnienie.

Zycze smacznego
Marianna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-17 22:34:42

Temat: Re: kwas buraczany
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 17 Apr 2001 09:45:15 +0200, "==wojmat=="
<w...@v...pl.spaMdauballet.invalid> wrote:

>brakuje czosnku i szczypty soli. odstawic ale w ciepłe miejsce. w zimnym
>fermentacja "pójdzie" w niekorzystną strone...

Wlasnie w chlodne, fermentacje mlekowa robi sie na chlodno - bakterie
mlekowe lepiej znosza chlod niz drozdze - te na zimno prawie wcale sie
nie mnoza a pozniej to juz za pozno - za duzo kwasu mlekowego zeby
drozdze podskoczyly.
Oczywiscie nie w lodowce ale 15-18 stopni to wszystko co powinno byc,
wyzej dajemy za duze szanse drozdzom...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-18 06:35:26

Temat: Re: kwas buraczany
Od: "==wojmat==" <w...@v...pl.spaMdauballet.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Dariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> w wiadomości
news:3adcb405.6757317@news.tpi.pl napisał(a):
(...)
> Wlasnie w chlodne,

:-)
u mnie taka temperatura jest w nocy w pokoju ;-)
ok. następnym razem będę podawał celsjusze. chodziło mi o około 20
celsjuszy.

wojmat

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-18 23:11:36

Temat: Re: kwas buraczany
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 17 Apr 2001 23:28:41 +0200, "Marianna"
<m...@p...onet.pl> wrote:

> Po przelaniu do butelek taki
>barszcz swietnie sie przechowuje. Mozna nim tez gasic pragnienie.

Po jakim przelaniu do butelek??? Na srodku psiarni z wscieklymi psami
ten gar stawiasz czy jak? W normalnych warunkach kwas buraczany ma
nikle szanse dotrwac do konca kiszenia...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry