Data: 2005-01-01 22:38:45
Temat: [kwas z buraków kiszonych] jak przechowywać?
Od: 'madzik' <m...@t...beztego.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
na wigilie robilam kiszone buraki na barszcz czerwony.
Z braku chleba robiły sie dluzej niz myslalam, i zamiast zlewac na
wigilie (*), zrobilam to dzis. Zakwasilo sie pieknie. Zapach, smak bez
zastrzeżeń. Oparlam sie na przepisach znalezionych w archiwum grupy (no
dobra, jedna małą zmianę wprowadziłam - nie mialam świeżego kopru i
dałam taki ze słoika z ogórkami kiszonymi ;-) )
Powiedzcie mi, proszę, co dalej?
Zlałam to do sloikow (robilam w duuuużym garnku), zakręciłam - mysle to
teraz wyniesc do piwnicy, ale moze powinnam to - nie wiem, nie bijcie -
przegotowac, albo co? Bardzo bym nie chciala, aby te cztery sloiki kwasu
mi diabli wzieli.
Druga sprawa - jak dlugo to moze stac w piwnicy (jakies plus 10 stopni C)?
(*) tzn. na wigilię wzięłam trochę, ale musiałam dokwaszać (i tak bylo
dobre)
--
Pozdrawiam,
Magda
|