| « poprzedni wątek | następny wątek » |
731. Data: 2010-02-25 22:25:36
Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)Użytkownik "medea" napisał:
> >> Mazury odpadają, bo Dębski nie zna niemieckiego.
> >> Ewa, takoż
> > Mogę robić za tłumacza :-)
> Figura nam się rozrasta. Nie wiem, czy zdolności architektoniczne
> Aichy podołają. ;)
Spoko, notuję. Jakby co, to michała wezwę do pomocy ;)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
732. Data: 2010-02-25 22:27:26
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>> medea pisze:
>>>
>>>> No tak, Ty mnie zdołałeś polubić zaledwie na "idiotkę". ;)
>>>
>>> To trochę nie fair, bo wyjaśniłem ci kontekst użycia,
>>
>> Ależ Enderze, co Ender!?
>> Ja dokładnie w tym samym kontekście!
>
> Nie nazywałem ciebie idiotką ze względów emocjonalnych.
> A to zupełnie inny kontekst, niż sugerowałem w przypadku tego drugiego.
Przez znaczną część jednego z wątków, usiłowałeś mnie przekonać, że to
przyjacielska odzywka. W końcu przekonałeś mnie i teraz zostawiasz na
lodzie? Tak się nie robi.
;)
Ofiara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
733. Data: 2010-02-25 22:29:30
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> A czy przyjęłabyś cokolwiek, jako ekwiwalent swojej wolności do
>>> czynienia tego samego w "aneksie do umowy" ?
>>
>> A-HA! Czyli jednak partnerce ekwiwalent...
>> Coś się zaczyna ruszać w tej sprawie. ;)
>
> Nie, partnerka nawet na aneks by nie poszła.
> Choć mnie aneks oczywiście by zadowalał.
> Nie mam fobii na tle seksu.
> Znajoma mi lekarka żyje przecież ze swoim mężem
> i bynajmniej nie jest przez to mniej atrakcyjna
> i naprawdę bardzo ją lubię.
Nie ma seksu, nie ma emocji to czego Ty Ender szukasz? Przyjaźni nie, bo
przyjaźń rozumiesz jako coś użytecznego, czyli tu i teraz Ci się przyda,
czyli zaprzeczenie definicji przyjaźni jako takiej, miłości nie, bo w
grę wchodzą emocje, a dla Ciebie to za duże brzemię, seksu też się
okazuje, że nie. Czego Ender szukasz? Wygodę już zdaje się masz.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
734. Data: 2010-02-25 22:31:46
Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)Dnia 2010-02-25 23:25, niebożę Aicha wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Użytkownik "medea" napisał:
>
>>>> Mazury odpadają, bo Dębski nie zna niemieckiego.
>>>> Ewa, takoż
>>> Mogę robić za tłumacza :-)
>> Figura nam się rozrasta. Nie wiem, czy zdolności architektoniczne
>> Aichy podołają. ;)
>
> Spoko, notuję. Jakby co, to michała wezwę do pomocy ;)
No właśnie. Gdzie jest michał?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
735. Data: 2010-02-25 22:33:45
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Użytkownik "czerwony" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hm6mei$blg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "malkontent" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hm658k$2jk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hm4eo6$l98$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "malkontent" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hm4ev3$k9c$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> ..
>>>> tracisz czas
>> ..
>>> Chyba masz rację. W tym momencie masz rację. Jednak- a wiem po sobie-
>>> czasem człowiek w swoim życiu naprawdę wykonuje taką Przemianę. I wtedy
>>> wracają do niego słowa wypowiedziane nawet dawno temu- bo dopiero teraz
>>> je rozumie i potrafi mieć z nich pożytek. A skoro kiedyś ja dostawałem
>>> sporo czegoś od różnych ludzi- no to traktuję to trochę jako spłatę
>>> długu. Takiego mam pomysła:-)
>>
>> trudno się nie zgodzić
>>
>> Jednak mi chodziło bardziej o to ,że
>> celniej/skuteczniej byłoby tłumaczyć
>> czemu na pewnym etapie przemiana
>> jest konieczna niż opisywać jak
>> to się odbyło. Aktualnie zapewne nie
>> rozumie "o czym do niego rozmawiasz" :-)
>
> Otoż to - a juższczególnie, jeśli w opisie
> skutków przemiany znajdująsietakie elementy,
> jak obniżenie możliwości intelektualnych/zdolności
> matematycznych ;) Chiron - Bój się Boga :)!!!
> Z taką ofertą do Endera, który cały czas
> kalkuluje "czy to mi się opłaci" ? ;))))
>
> Tym bardziej - że bez przesady - Przemiana
> nie musi być jak spalenie domu (wszechświata).
> Są rewolucje i ewolucje. Rewolucje mają skłonność
> do zjadania własnych dzieci.
>
> A tak poza tym - Chiron - duży czołg dla Ciebie ;)
> Trochęjesteśjakby niezdecydowany, żeby pisać wiecej
> o starych czasach i im dalej wstecz, zaczynasz mówić
> coraz bardziej monosylabami ;) Ja prawie nic nie kumam ;)
Czego nie kumkasz? Ja też za wiele nie kumkam ze starych czasów. Powaga.
Czasem widzę siebie za mgłą- a życie moje rozpoczyna się z 10- 11 lat temu.
O tym poprzednim myślę jak o nieswoim.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
736. Data: 2010-02-25 22:38:30
Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hm6spa$h2c$8@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2010-02-25 23:11, niebożę czerwony wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hm6s3e$h2c$3@inews.gazeta.pl...
>>
>>> A jesteś Gregorym Housem?
>>
>> To nie widać ?
>> Qr(n)a, co ja ciągle robię źle, że ludzie sątacy ślepi ... ;)))
>
> Grzesiu, sądzę, że potrzebna mi jest prywatna konsultacja. Weź laskę.
Oj, qrka, mam wrażenie że przynajmniej jedno z nas (ja)
brnie w jakąś piramidę nieporozumień ;) A mawiają, że humor nie może
być niebezpieczny ;)
Więc 'odhumoryzowujac':
1. Mówiąc 'jestem' miałem na myśli tylko i wyłącznie to, że lubię ten
serial i w pewnym sensie utożsamiam się z bohaterem, jak generalnie
z nacją naukowców-zapaleńców, z np. 'deficytem lęku' (termin
psychiatryczny) zintegrowanym w sposób twórczy z pracą zawodową
i (koniecznie) czarnym poczuciem humoru
2. Co piłem: podany przykład: "miałam kilku facetów i wszyscy okazali się
zboczeńcami" to słowa niemal żywcem wzięte z ust pewnej dawnej
znajomej, która stanowi tutaj pewne 'ekstremum' zarysowanego
problemu splątania "otyłości-niezaspokojonej seksualności" i nie tylko
seksualności zresztą. Rzuciłem tę kwestię jako pewną granicę, w której się
przejrzałaś i dalaś komunikat "jestem od tego daleko" - co świadczy
o Twojej jednak bardzo dobrej kondycji ;)
Wyjaśniając więcej: u tej znanej mi osoby, jak się okazało, doszły
jeszcze problemy z określeniem tożsamości seksualnej. Tak więc Qrka
- choć życie jest ciężkie, to jednak niektórzy mają stałą grawitacyjną
1,5G, a inni mają 5,1G. Ale Cię pocieszyłem, nie ? ;)
3. Preferuję rozmowy publiczne na psp nad prywatnymi. Za łatwo potem
przez pomyłkę sprzedać na grupę wiedzę, której się tu nie zdobyło
- czego konsekwencje czasem się tu na grupie da poznać. Iksi, Iza ...
(same I). Ta konwencja pspowej otwartości, jak na AA ma swoje zalety.
Np. zmusza do podjęcia decyzji, czy wyciągamy problemy na światło
dzienne, czy tylko po cichu kogoś w nie wciągamy obarczając
dużymi oczekiwaniami. Ale to tylko gwoli wyjaśnienia ogólnego,
nie konkretnie do Twojej postawy ;)
BTW: Na Filboxie leci odjechany film w stylu "szamanizm indiański",
- archetypy kojota, wielkiej niedźwiedzicy, gwiezdnej kobiety itp
... Żona nie może przeboleć, że się na nim z nią nie skupiam ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
737. Data: 2010-02-25 22:40:39
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> A czy przyjęłabyś cokolwiek, jako ekwiwalent swojej wolności do
>>> czynienia tego samego w "aneksie do umowy" ?
>>
>> A-HA! Czyli jednak partnerce ekwiwalent...
>> Coś się zaczyna ruszać w tej sprawie. ;)
>
> Nie, partnerka nawet na aneks by nie poszła.
> Choć mnie aneks oczywiście by zadowalał.
> Nie mam fobii na tle seksu.
> Znajoma mi lekarka żyje przecież ze swoim mężem
> i bynajmniej nie jest przez to mniej atrakcyjna
> i naprawdę bardzo ją lubię.
No niestety, nie umiem ci pomóc. ;)
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to zamienić TŻ na lekarkę.
Dobranoc
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
738. Data: 2010-02-25 22:44:35
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hm6ts8$229$1@news.onet.pl...
> Czego nie kumkasz? Ja też za wiele nie kumkam ze starych czasów. Powaga.
Nie kumam tego 'wypadku', kto zginął, o co chodziło.
Nie kumam jak 'odzyskałeś rodzinę' (dlaczego jej wcześniej nie maiłeś -
zrobiłeś dzieciaka
i nie wiedziałeś o tym, /uciekłeś, coś w tym stylu ?
> Czasem widzę siebie za mgłą- a życie moje rozpoczyna się z 10- 11 lat
> temu. O tym poprzednim myślę jak o nieswoim.
To akurat rozumiem. Łącznie nawet z niepamięcią.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
739. Data: 2010-02-25 22:47:52
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Ender pisze:
> Masz o coś żal do mnie?
Nie, Ender, traktuję tę rozmowę dosyć lekko. Jeśli ty bardzo poważnie,
to sorry.
>> Poprzeczki nie podnoś, bo do łóżka nie wejdę.
>
> Średni żart. Mocno średni.
Hihi, rzeczywiście tak wyszło, ale tylko w Twoim odbiorze. Bo mi
chodziło o _moje_ łóżko. ;)
Z dobranocnymi pozdrowieniami.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
740. Data: 2010-02-25 22:47:59
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> medea pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>
>>>>> A czy przyjęłabyś cokolwiek, jako ekwiwalent swojej wolności do
>>>>> czynienia tego samego w "aneksie do umowy" ?
>>>>
>>>> A-HA! Czyli jednak partnerce ekwiwalent...
>>>> Coś się zaczyna ruszać w tej sprawie. ;)
>>>
>>> Nie, partnerka nawet na aneks by nie poszła.
>>> Choć mnie aneks oczywiście by zadowalał.
>>> Nie mam fobii na tle seksu.
>>> Znajoma mi lekarka żyje przecież ze swoim mężem
>>> i bynajmniej nie jest przez to mniej atrakcyjna
>>> i naprawdę bardzo ją lubię.
>>
>> Nie ma seksu, nie ma emocji to czego Ty Ender szukasz? Przyjaźni nie,
>> bo przyjaźń rozumiesz jako coś użytecznego, czyli tu i teraz Ci się
>> przyda, czyli zaprzeczenie definicji przyjaźni jako takiej, miłości
>> nie, bo w grę wchodzą emocje, a dla Ciebie to za duże brzemię, seksu
>> też się okazuje, że nie. Czego Ender szukasz? Wygodę już zdaje się masz.
>
> No więc ciebie i twoich słów do mnie.
> Widzisz, pomyślałem sobie, że mógłbym trochę upiększyć swoją psychę
> i być bardziej szlachetnym, więc potrzebowałby jakiegoś cierpienia.
> I oto one!
> Thx, moje ty cierpienie ;-)
Zraniłeś moje uczucia :(
> PS. ale jak się spompuję w łócho, to bekniesz mi za to,
> nie myśl sobie, że mam tylko 3 lata i możesz mnie ranić jak długo chcesz.
j.w.
Nie używam KF-a, ale to chyba ostatnie zdanie, które wspólnie wymieniliśmy.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |