« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-25 06:21:27
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"Prawusek" <p...@i...pl> wrote in message
news:ef7s2h$ghv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Prawusek" <p...@i...pl> wrote in message
> news:ef7rc8$dup$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
>> news:ef7r93$b6p$1@opal.icpnet.pl...
>>>> Sposoby? Czystość pojemnika i produktów. Wszystko co potrzebne do
>>>> ukiszenia
>>>> czegokolwiek jest w powietrzu. Dlatego czyścić, wyparzać itd...
>>>> A przysłaniać wielokrotnie złożoną gazą lub czymś równie "ścisłym".
>>>
>>> No właśnie, ale miałam dokładnie umyty garnek kamienny, buraki również
>>> czyste i do tego ciepła woda i trochę chleba razowego. Wszystko
>>> przykryłam gazą (podwójną). I po kilku dniach niestety się pojawiło to
>>> paskudztwo. Zrobię drugie podejście, ale już sama nie wiem, czy jest
>>> szansa na ukiszenie :-(
>>>
>>> Dzięki i pozdrawiam
>>> Barbara i Maleńka
>>
>> Podałem przepis.
>> Panslavista
>
> Zarodniki grzybów - plesni, drożdżaków są wszędzie, także na skórze
> człowieka. Odkażanie naczyń można przeprowadzić przy pomocy chloraminy
> (czynnik dezyfekujący - wydzielający się chlor), metabisulfatu sodu
> (czynnik - dwutlenek siarki, wydzielający się przy wysychaniu. roztworem
> chloraminy dezynfekuje się poprzez wypełnienie lub zanurzenie naczynia i
> sprzętu na dwie godziny, metabisulfatem poprzez wypłukanie, odwrócenie
> naczynia, aby roztwór wyciekł i zostawienie do obeschnięcia (nie może być
> zbyt stężony - resztki potrafią zepsuć smak - będzie siarkowodorowy zapach
> i posmak). Najszybciej i radykalnie działa gorący roztwór sody - obojętne
> czy żracej czy kaustycznej.
> Używać rękawiczek i osłony (przyłbicy z poliwęglanu) na twarz - ta
> ochrona przydaje się także przy smażeniu pryskających potraw - niedrogie,
> w sklepie z narzędziami.
> Nie wstydzić się środków ochrony - kobieca uroda nie ma ceny - naprawy
> sa drogie!!! ;-P)))))))
>
> Panslavista - kochający wszystkie miłe kobiety, które go nie skrzywdziły.
A tu linki:
http://www.browamator.pl/katalog.php?pwd[6]=%2F16392
9%2F165992&sortuj=&grp=&start=&grupa_p=6&grupa_rek[6
]=&aukcja=&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F2134618
http://www.muntons.pl/index.php?d=kategoria&k=2
http://www.biowin.com.pl/?bio=1&str=4&lang=pol&sessi
on=5bd22c539320a4225c23e501d5dce13b
Pod tymi linkami są także myjki i suszarki do butelek, słoików, szczotki do
balonów i kapslownice - te warto kupić - kapsle tanie - zamykanie szybkie i
dokładne, polecam stosowanie na soki, przeciery nie licząc piwa i wina.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-25 06:27:08
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
news:ef7r93$b6p$1@opal.icpnet.pl...
>> Sposoby? Czystość pojemnika i produktów. Wszystko co potrzebne do
>> ukiszenia
>> czegokolwiek jest w powietrzu. Dlatego czyścić, wyparzać itd...
>> A przysłaniać wielokrotnie złożoną gazą lub czymś równie "ścisłym".
>
> No właśnie, ale miałam dokładnie umyty garnek kamienny, buraki również
> czyste i do tego ciepła woda i trochę chleba razowego. Wszystko przykryłam
> gazą (podwójną). I po kilku dniach niestety się pojawiło to paskudztwo.
> Zrobię drugie podejście, ale już sama nie wiem, czy jest szansa na
> ukiszenie :-(
>
> Dzięki i pozdrawiam
> Barbara i Maleńka
Witaj!
Nie warto mnie plonkować - wystarczy nie czytać postów "niekulinarnych",
choć dla mnie związanych z konsumpcją.
Kulinarne są wypróbowane, techniczne - bogate moją wiedzą i doświadczeniem.
Pozdrawiam Maleńką (jeszcze nie ma imienia?).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-25 07:16:52
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie. Najszybciej i radykalnie działa gorący roztwór sody - obojętne czy
> żracej czy kaustycznej.
mógłbyś opisać to bardziej szczegółowo, sposób dezynfekcji ( wszystko co
potrzebujemy wiedzieć w kuchennych przetworach )
Jędrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-25 08:03:27
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"ABC" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef805n$leh$1@news.onet.pl...
>. Najszybciej i radykalnie działa gorący roztwór sody - obojętne czy
>> żracej czy kaustycznej.
>
> mógłbyś opisać to bardziej szczegółowo, sposób dezynfekcji ( wszystko co
> potrzebujemy wiedzieć w kuchennych przetworach )
>
> Jędrek
Sodą - prosto - przypalone naczynie, albo do odkażania - nasypać z pojemnika
trochę granulek sody (do kupienia w sklepach z chemią gospodarczą) i zalać
gorąca wodą - po odstaniu wylać i wypłukać (rękawice i osłona na twarz) -
wymyć jeszcze płynem do mycia naczyć, wypłukac - ostatnie płukanie wodą
gorącą min 60°. Większą ilość naczyń rozpuścić granulki w zlewozmywaku lub
większym naczyniu - soda nie "żre" stali, ani gumowych zatyczek
zlewozmywaków.
Podobnie po chloraminie i metabisulfacie - w przypadku naczynie wypłukać
przegotowaną wodą lub z filtra RO (tu jest wielka przydatność posiadania
takiego filtra)... Gdy nastawiamy wino - balony też można płukać
pirosiarczynem sodowym (składnik proszku do pieczenia) - nie potrzeba płukać
(niektóre proszki do pieczenia mogą być odkażaczem jak i pożywką dla
drożdży - gdy zawierają fosforany) podobnie po matabisulfacie - odrobina
dwutlenku siarki pomaga w prowadzeniu "zdrowej fermentacji".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-25 08:37:00
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszeniePrawusek napisał(a):
[...]
Nowa twarz PanaS!
;-)
Zaczął się rozmnazać zgodnie z obietnicą.
:-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-25 08:55:11
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
news:ef84h9$ni9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Prawusek napisał(a):
> [...]
>
> Nowa twarz PanaS!
> ;-)
> Zaczął się rozmnazać zgodnie z obietnicą.
> :-)
> pozdr. Jerzy
Kłamstwo, tylko z tego konta na kuchnię nie pisałem jeszcze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-25 09:15:34
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
news:ef84h9$ni9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Prawusek napisał(a):
> [...]
>
> Nowa twarz PanaS!
> ;-)
> Zaczął się rozmnazać zgodnie z obietnicą.
> :-)
> pozdr. Jerzy
Ty Jerzy Ne-pomucen napisz coś merytorycznie kulinarnego...
Bo w przeciwieństwie do mnie trollujesz naprawdę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-25 11:35:56
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ef7t17
>
> Nie warto mnie plonkować - wystarczy nie czytać postów "niekulinarnych",
> choć dla mnie związanych z konsumpcją.
To nie jest restauracja z gabinetami, a tylko grupa dyskusyjna o jedzeniu, a
nie o konsumpcji
> Kulinarne są wypróbowane, techniczne - bogate moją wiedzą i
> doświadczeniem.
A tekonsumpcyjne to fantazja staruszka
>
> Pozdrawiam Maleńką (jeszcze nie ma imienia?).
Uuuuuuuuuuuuu - uwaga Wojtuś na grupie!
maslak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-25 11:50:33
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie
"maślak" <m...@o...pl> wrote in message
news:ef8evj$aa6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A tekonsumpcyjne to fantazja staruszka
Przez grzeczność nie zaprzeczę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-27 06:00:38
Temat: Re: przyszedł czas na barszcz czerwony- kiszenie> Sposoby? Czystość pojemnika i produktów. Wszystko co potrzebne do
> ukiszenia
> czegokolwiek jest w powietrzu. Dlatego czyścić, wyparzać itd...
> A przysłaniać wielokrotnie złożoną gazą lub czymś równie "ścisłym".
Tak mi się skojarzyło... A co myslisz o dorzucaniu chleba razowego do
zakwasu? Moja Babcia zawsze tak robiła, ale nie pamiętam, czy powodowało to
powstawanie pleśni.
Kupiłam właśnie buraki, wyparzyłam garnek kamienny i chcę zrobić drugie
podejście. Boję się, żeby znowu coś sę nie popsuło.
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |