do zdjęcia zgrubnego i zmatowienia dużych powierzchni oraz usunięcia niewielkich
i nielicznych wybrzuszeń/błędów co będzie najlepsze?

powierzchnia do przeszlifowania duża i płaska, pięć 'zdrowych' skrzydeł
drzwiowych.

szlifierka taśmowa ? - dobrze kombinuję? nigdy w ręku nie miałem i dlatego
pytam - wydaje mi się że dobra do wygładzenia, szybki 'urobek', duża (w miarę) i
płaska stopa/podstawa.

oscylacyjna odpada, za długo, to narzędzie bardziej dla modelarzy. kątowa -
zniszczę drewno, nie będzie równych powierzchni. zostaje taśmowa.

robota w domu, remontowanie i grzebanie nie jest mi obce i nie sprawiała trudu
jak dotąd praca różnymi narzędziami, ale szlifierką taśmową jeszcze nic nie
robiłem:

-czy to 'trudne' narzędzie?
-ciężko ją 'opanować'?
-czy osiągnę zadowalające efekty, uda się osiągnąć ładne gładkie równe
powierzchnie? (bez przesady, nie muszą być jak lustro, to tylko drzwi)

na co zwrócić uwagę przy zakupie urządzenia?
wiem że są dwa rozmiary taśmy, 75*457mm i 75*533mm, ten drugi to większa
powierzchnia szlifująca i popularniejszy łatwiejszy do dostania.

jakich granulacji użyć? pierwszy szlif np. 80? a drugi 180 lub 220?

patrząc na ceny drzwi jaki mi się podobają (_od_ jakiej ceny), to za cenę
jednego skrzydła (zamiast drzwi) już mogę kupić szlifierkę i taśmy, i to wcale
nie najtańszą.

dziękuję za wszelkie porady i sugestie.

K>N>S>