Data: 2003-06-17 07:18:14
Temat: [z cyklu: oczekiwania względem TŻ] chandra
Od: j...@b...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Chciałam się tylko wyżalić.
Mam niezła chandrę. Wczoraj przekroczyłam magiczny wiek "30". Spodziewałam się
z tej okazji czegoś od TŻ - kwiatka? "pamiątkowego" drobiazgu? Może za wiele
oczekiwałam? Owszem otrzymałam prezent - butelkę jakiegoś wina (ja z tych
pijących inaczej - raz do roku lampka szampana, czy kilka łyków piwa )- chłodzi
się w lodowce, bo TŻ nie przyszło do głowy, by nalać do kieliszków.
Przeryczałam wiele godzin, ale wiem, że nie tędy droga.
Zresztą czego mogłam się spodziewać? - TŻ nigdy nie przywiązywał wagi do
takich "bzdetów" jak drobiazgi - prezenty świadczące o pamięci. Kiedyś liczyłam
na drobiazg z powodu upragnionej ciąży, potem urodzenia dziecka. Hehe, w
zasadzie powinnam się już dawno wyleczyć z naiwnych oczekiwań, ale przykro mi
było jak cholera.
pozdrawiam
stara, ale nadal naiwna jak dzieciak, justsingle
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|