Język, jest bardzo ważny bo słowa obrazują rzeczywistość, im większy dobór słów tym
obszerniejszy obraz rzeczywistości i gdy inni się głowią nad sytułacją, to osoba z
większym zasobem, widzi sporo wyjść z danego problemu, jest bardziej elastyczna,
obrazuje z kilku stron, różnych perspektyw. Dlatego zawsze podobało mi się iż język
polski jest bogaty i trudny, w stosunku do innych języków, bo to daje większą
kreatywność narodu. Widomo że polacy obecnie swojego języka nie znają i ograniczają
się, najczęściej do wulgaryzmów. Nic nie mam do wulgaryzmów, bo to wyraża też emocje,
obrazuje stan, ale trochę tego za dużo a za mało bogactwa języka polskiego. Tym samym
następuje pewne otępienie umysłowe.
Jednak doznałam ostatnio szoku i się martwię. A chodzi o lekcje religii:

Przez dwie godziny miałem wytrzeszcz oczu, jak kuzynka, licealistka, opowiedziała iż
na lekcji religii uczą że pacyfka czyli symbol pokoju to :


1. Tzw. krzyż Nerona, pacyfka, symbol walki z chrześcijaństwem.
2. W okultyzmie oznaka upadku chrześcijaństwa, pogański znak czarnej magii, do
którego nawiązywało hitlerowskie SS.
3. W satanizmie znak używany podczas odprawiania czarnych mszy.




Jak zdumienie mineło, to wyobraziłam sobie jak tak zmanipulowane dzieci zobaczą
naprzykład ruchy hipisowskie, protestujące przeciwko wojnie w Wietnamie, głoszące
pokój i miłość do innych ludzi, zakończenie przemocy. Jako dzieci i wyznawcy SS
Hitlera, krwawych mszy ofiarnych, paleniem kościołów i wzywaniem do zbrodnii.?
To nie wszystko, bo to jest pouczenie i dla rodziców, jakie symbole noszą dzieci,
czyli widomo co niekatolickie to Hitler i Szatan, ma znikać z plecaków i piórników.
 Już u kuzynki większość chodzi na etykę, bo zaczeło się od awantury z księdzem o
aborcje i antykoncepcje, ale część jest poddawana takiemu praniu mózgu, że nawet
symbole w sposób fałszywy mają czytać i pluć z pogardy na ludzi.

Komuna fałszowała języka aby sfałszować rzeczywistość, nazywaliśmy to nowomową, od
lektury Orwella i jego wielkie brata i do tej pory ludzie błędnie interpretują
rzeczywistość przez fałszywość słów, A teraz znowu to samo i mam wrażenie że to
spowoduje iż ludzie już wogóle nie będą w stanie się porozumieć i jak ktoś pacyfką
machnie, to mu jeszcze krzywdę zrobią, bo innych świat mają w głowie, gdyż dla nich
to wrogowie.