E.celebritii

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 251

171. Data: 2017-05-09 22:32:45

Temat: Re: E.celebritii
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09.05.2017 o 22:20, Pszemol pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 09.05.2017 o 20:31, krys pisze:
>>> Daj spokój, ja teraz jestem kobieta pracująca i nie mam czasu na sznycle.
>>> Chleb robię zawzięcie, bo pieczywo kupne jednak jest niejadalne jak dla
>>> mnie.
>> No to i kurz z belki konstrukcyjnej nad pieczywem w Auchan, Kaufland,
>> Makro itd.itp. Cię nie interesuje. ;)
> :-))))
>
> Jak można być tak nieprzytomnym aby się takich "zarazków" bać?
> Przecież to jest groteskowe...
>
> Albo bakterii na gładkich, umytych ale niewyparzonych powierzchniach noży
> ze stali nierdzewnej.
> Przecież to brak elementarnej, szkolnej wiedzy o ludzkim systemie
> odpornościowym...
>
> Jestem zagubiony :-)))

W tym szczególnym przypadku nie chodzi o strach przed "zarazkami", ale o
strach przed rysą na Naj-byciu. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

172. Data: 2017-05-09 22:42:20

Temat: Re: E.celebritii
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 09.05.2017 o 22:20, Pszemol pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 09.05.2017 o 20:31, krys pisze:
>>>> Daj spokój, ja teraz jestem kobieta pracująca i nie mam czasu na sznycle.
>>>> Chleb robię zawzięcie, bo pieczywo kupne jednak jest niejadalne jak dla
>>>> mnie.
>>> No to i kurz z belki konstrukcyjnej nad pieczywem w Auchan, Kaufland,
>>> Makro itd.itp. Cię nie interesuje. ;)
>> :-))))
>>
>> Jak można być tak nieprzytomnym aby się takich "zarazków" bać?
>> Przecież to jest groteskowe...
>>
>> Albo bakterii na gładkich, umytych ale niewyparzonych powierzchniach noży
>> ze stali nierdzewnej.
>> Przecież to brak elementarnej, szkolnej wiedzy o ludzkim systemie
>> odpornościowym...
>>
>> Jestem zagubiony :-)))
>
> W tym szczególnym przypadku nie chodzi o strach przed "zarazkami", ale o
> strach przed rysą na Naj-byciu. ;)

A tak, to się chyba dobrze zgadza.
Prezentowanie światu publicznie swojego wybłyszczonego, nieprawdziwego
ja...

I potem czekanie na "och achy" od maluczkich, nienadążających za mistrzynią
kuchni, co to nogi kotom trzy razy dziennie ma czas wyparzać w zmywarce :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

173. Data: 2017-05-09 23:55:57

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol <P...@P...com> wrote:

> Prezentowanie światu publicznie swojego wybłyszczonego, nieprawdziwego
> ja...
>
> I potem czekanie na "och achy" od maluczkich, nienadążających za mistrzynią
> kuchni, co to nogi kotom trzy razy dziennie ma czas wyparzać w zmywarce :-)

Wyparzanie noży i desek po mięsie, częste mycie blatu, porządne mycie
owoców to PODSTAWOWE ZASADY HIGIENY. I to wpędza tu tyle osób w aż takie
kompleksy???
OMG - strach pomyśleć, co tam żyje i szczęśliwie się mnoży w Waszych
kuchniach i kiedy się odezwie...

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

174. Data: 2017-05-10 00:16:47

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Pszemol wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Pa, szkoda mojego czasu i klawiatury.
>>
>> Już się bałem, że masz anielską cierpliwość :-))
>
> Mam. Do dzieci, którym mogę odpowiadać 1000 razy na pytanie, plus 2000 pytań
> do pytania. Kobiety pod 60 powinny mieć jednak więcej rozumu, choćby
> nabytego z doświadczenia życiowego, a jak nie mają, to niech się nimi zajmą
> ich dzieci.
> Ja wolę pogadać z ludźmi, których mózg zawiera rozum :P
>

Zawsze mi żal kobiet, u których dyżurnym i najbardziej doraźnym i
skutecznym sposobem dowartościowywania się jest wytykanie wieku kobietom, w
stosunku do których mają Kompleks.
Nazywam to u nich syndromem trzewnym.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

175. Data: 2017-05-10 00:57:41

Temat: Re: E.celebritii
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-09 o 19:28, Ikselka pisze:
> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Ikselka wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>
>>>>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>>>>> nie?
>>>>>
>>>>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>>>>> jedzono -bez gotowania.
>>>>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>>>>> decyduje :->
>>>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych sytuacjach,
>>>> tylko o normalnym życiu.
>>>
>>> TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?
>>
>> Nie mycie, tylko kilkukrotne w ciągu dnia mycie gorącą wodą i sterylizację.
>
> Stery.. co???
> Czy rozumiesz różnicę między sterylizacją a odkażaniem?
>
>> Przy jednoczesnym wiszeniu nad tym blatem kotów sięgających do jedzenia.
>>
>>>
>>>> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>>>>
>>>
>>> A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?
>>
>> W przeciwieństwie do ciebie, jestem zdrowa na umyśle.
>> Na proste pytania udzielam prostych odpowiedzi.
>>
>>
>
> Ja też. Poliż podłogę. Proste?

Jakaś zboczona jesteś czy co? Mopa wyręczasz?

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

176. Data: 2017-05-10 01:25:42

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:

>
> Gdszie ty zakupy robisz?

Pewnie tam, gdzie i Ty. Pomijam już nieodkażaną klimatyzację i
konstrukcyjne elementy, których nikt w sklepach nie myje, No można o tym
nie myśleć, można udawać, ze tęgi problemy nie ma. Ale wózki i koszyki
naprawdę Cię nie przerażają? Ich widoczny gołym okiem stan sanitarny wola
przecież o pomstę do nieba:

https://www.google.pl/amp/www.fakt.pl/wydarzenia/pol
ska/groza-wozki-z-marketow-roznosza-ciezkie-choroby/
n6rjwth.amp

Tylko że ja NIGDY nie wkładam tych "wózkowych" zakupów wprost do lodówki -
po przywiezieniu do domu najpierw usuwam zewnętrzne opakowanie, a jeśli
jest to niemożliwe, to jeszcze w sklepie takie rzeczy pakuję w dodatkową
foliową torebkę, żeby nie dotykały wózka - torebkę w domu zdejmuję i od
razu wyrzucam.

Kiedy widzę, jak ludzie wożą w koszykach dzieci w buciorach, po czym ci
sami lub inni wrzucają wprost do wózka np. kostki masła, bagietki,
opakowania sera itp - czyli to, co za chwilę umieszczą w lodówce obok
talerzyka z wędliną czy kotletem - budzi to mój wstręt. W życiu nie
włożyłabym do własnej lodówki rzeczy mającej bezpośredni kontakt z czarnym
od brudu sklepowym koszykiem czy wózkiem - nie chcę, by moja lodówka stała
się kolekcją i wylęgarnią tych miliardów wózkowych paskudztw...

Ale rozumiem, rozumiem! W "Twoim" sklepie wózki i koszyki są regularnie
myte, lśnią czystością i nigdy nie miałaś odruchu wymiotnego przed
koniecznością ich użycia...

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

177. Data: 2017-05-10 01:27:32

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-05-09 o 19:28, Ikselka pisze:
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>
>>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>>>>>> nie?
>>>>>>
>>>>>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>>>>>> jedzono -bez gotowania.
>>>>>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>>>>>> decyduje :->
>>>>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych sytuacjach,
>>>>> tylko o normalnym życiu.
>>>>
>>>> TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?
>>>
>>> Nie mycie, tylko kilkukrotne w ciągu dnia mycie gorącą wodą i sterylizację.
>>
>> Stery.. co???
>> Czy rozumiesz różnicę między sterylizacją a odkażaniem?
>>
>>> Przy jednoczesnym wiszeniu nad tym blatem kotów sięgających do jedzenia.
>>>
>>>>
>>>>> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>>>>>
>>>>
>>>> A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?
>>>
>>> W przeciwieństwie do ciebie, jestem zdrowa na umyśle.
>>> Na proste pytania udzielam prostych odpowiedzi.
>>>
>>>
>>
>> Ja też. Poliż podłogę. Proste?
>
> Jakaś zboczona jesteś czy co? Mopa wyręczasz?
>
>

Nie odzywaj się, skoro nie łapiesz sensu. Zresztą - najwyrażniej moja
rozmówczyni tez nie kuma. Stąd agresja - reakcja typowa dla populacji
niekumatych.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

178. Data: 2017-05-10 08:53:10

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks wrote:

> W dniu 09.05.2017 o 20:31, krys pisze:
>>
>> Daj spokój, ja teraz jestem kobieta pracująca i nie mam czasu na sznycle.
>> Chleb robię zawzięcie, bo pieczywo kupne jednak jest niejadalne jak dla
>> mnie.
>
> No to i kurz z belki konstrukcyjnej nad pieczywem w Auchan, Kaufland,
> Makro itd.itp. Cię nie interesuje. ;)

Zwłaszcza, że pieczywa nie kupuję ;)

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

179. Data: 2017-05-10 09:25:26

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Pszemol wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>> Pa, szkoda mojego czasu i klawiatury.
>>>
>>> Już się bałem, że masz anielską cierpliwość :-))
>>
>> Mam. Do dzieci, którym mogę odpowiadać 1000 razy na pytanie, plus 2000
>> pytań do pytania. Kobiety pod 60 powinny mieć jednak więcej rozumu,
>> choćby nabytego z doświadczenia życiowego, a jak nie mają, to niech się
>> nimi zajmą ich dzieci.
>> Ja wolę pogadać z ludźmi, których mózg zawiera rozum :P
>>
>
> Zawsze mi żal kobiet, u których dyżurnym i najbardziej doraźnym i
> skutecznym sposobem dowartościowywania się jest wytykanie wieku kobietom,
> w stosunku do których mają Kompleks.
> Nazywam to u nich syndromem trzewnym.

Dobrze, że to piszesz. Teraz odszukaj sobie swoje fałszywe gratulacje
złożone Ewie z okazji urodzin dziecka.

Popatrz w lustro i poużalaj się nad kobietą, którą widzisz.

PS. Wątpie, by którakolwiek kobieta na grupie miała w stosunku do ciebie
jakiś kompleks, a nawet Kompleks, ba - KOMPLEKS.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

180. Data: 2017-05-10 10:37:14

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Pszemol wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>> Pa, szkoda mojego czasu i klawiatury.
>>>>
>>>> Już się bałem, że masz anielską cierpliwość :-))
>>>
>>> Mam. Do dzieci, którym mogę odpowiadać 1000 razy na pytanie, plus 2000
>>> pytań do pytania. Kobiety pod 60 powinny mieć jednak więcej rozumu,
>>> choćby nabytego z doświadczenia życiowego, a jak nie mają, to niech się
>>> nimi zajmą ich dzieci.
>>> Ja wolę pogadać z ludźmi, których mózg zawiera rozum :P
>>>
>>
>> Zawsze mi żal kobiet, u których dyżurnym i najbardziej doraźnym i
>> skutecznym sposobem dowartościowywania się jest wytykanie wieku kobietom,
>> w stosunku do których mają Kompleks.
>> Nazywam to u nich syndromem trzewnym.
>
> Dobrze, że to piszesz. Teraz odszukaj sobie swoje fałszywe gratulacje
> złożone Ewie z okazji urodzin dziecka.

Fałszywe? Jak najbardziej nie.
Podobnie nie-fałszywe były moje wyrazy współczucia dla niej wcześniej, z
powodu utraty dziecka, co i mnie kiedyś spotkało.
Nie wyobrażam sobie, jak można posądzać kogokolwiek o fałszywe gratulacje z
okazji urodzin dziecka - to tak, jakby posądzać o złe uroki w stronę
maleńkiej, niewinnej istoty.
Tak więc dobrze, że to napisałaś - Twoja trzewność wylazła czarno na
białym.

> Popatrz w lustro i poużalaj się nad kobietą, którą widzisz.
>
> PS. Wątpie, by którakolwiek kobieta na grupie miała w stosunku do ciebie
> jakiś kompleks, a nawet Kompleks, ba - KOMPLEKS.
>

Ba.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche