Czym uwodzi Kaczyński lud ?
Wiadomo na czym stoimy, narcystyczne zaburzenia osobowości, manipulat, brak empatii,
nie podoba się komuś jego poezja to podpali Rzym, tfu program polityczny to podpali
Polskę. Idą do niego ludzie z niepewnym poczuciem wartosci, bo wtenczas sie im
słodzi, wazelinuje, oni tez wazelinują i słodzą i czują się nadeci wbrew temu co
prezentują, z mojego słownictwa "zadęciodupie" czyli próżność.
Narcyz uwodzi i Kaczyński to uwodziciel, a my widzimy pocałunek patologii.
Napewno uwodzi kasą, wyjmując ją uwodzonym z kieszeni i machając pieniędzmi
twierdzi... zobacz dam ci kasiorę...,. Lud jest zachwycony, dostaną kasiorę, ach co
za donżuan, prawdziwy uwodziciel...głupich kretynów.

Druga rzecz czym uwodzi, kochanek musi też dać komuś to czego on pragnie, by go
rozkochać w sobie.
A kochanka ma problemy z poczuciem wartości, ciągle coś jej nie wychodzi, ciągle coś
pluje, ciągle coś potłucze, już ludzie mówią, ale nieudacznica potworna i tu wkracza
pocałunek patologii naszego Kaczyńskiego i szepce....to nie twoja wina kochana, za
tym wrogowie stoją, tak celowo robią aby ci nie wychodziło, spiskują, mają lobby aby
ci źle było, to nie wina twojego braku wykształcenia i nieporadności jak ci wróg
wmówić próbuje.....

Tym samym kochanka zamerdała z zachwytu rzęsami, bo ona czuje że to musi być prawda i
wkońcu znalazł się ten, na białym koniu, królewicz od Chrobrego, co dostrzegł że jest
wspaniała, tylko inni jej robią kuku i on zrobi z nimi porządek.