Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Mail sprzed chwili.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mail sprzed chwili.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 774


« poprzedni wątek następny wątek »

601. Data: 2010-04-22 15:54:05

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Druch pisze:
> "medea" <X...@p...fm> wrote in message
> news:4bcf5809$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Ja to sugeruję od dawna. I chyba Duch nigdy wprost nie zaprzeczył,
>> zawsze jakoś owija w bawełnę, gdy na to odpowiada.
>
> hehehe, nigdy oficjalnie nie zaprzeczyl! :)
> "chyba"!

Druchu, "chyba", ponieważ nie czytam wszystkich Twoich postów, więc
mogłam coś przeoczyć. Kilka razy wprost Cię o to pytałam, ale nie
odpowiedziałeś.
To jesteś, czy nie jesteś tym księdzem, co? ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


602. Data: 2010-04-22 16:01:34

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Ciekawy wniosek.
> Mi chodziło raczej o sytuacje, kiedy zaczyna się między rozmówcami
> sympatia, coraz bardziej obiecująca dobrą znajomość i w potem
> w trakcie coraz większej liczby przeprowadzonych dialogów
> odkrywane są coraz większe rozbieżności zdań.
> Wtedy z jednej strony lubisz rozmówcę i może byś i się z nim zgodziła
> w kwestii, na której jemu zależy, ale masz inne w tej kwestii
> zdanie, na którym też ci zależy.
> I nie każdy potrafi sobie tu dojrzale poradzić.

No nie wiem, dla mnie to chyba nie stanowi problemu. Wkurza mnie w
ludziach coś zupełnie innego niż odmienność poglądów, np. sposób
rozmowy, czy ogólnie rozumiany "styl bycia", o ile o czymś takim można
mówić w internecie.

Natomiast mi chodziło nie tyle o lubienie, co właśnie o zgodność co do
poglądów - jeżeli się z kimś we wszystkim zgadzasz, to za bardzo nie
macie o czym w necie rozmawiać. Dlatego nawet lepiej jest mieć różne
zdanie i się ścierać, bo to jest w jakiejś mierze kształcące dla obu
stron, byle tylko umieć to robić na jakimś poziomie, bez personalnych
inwektyw, oceniania, insynuacji, wmawiania irracjonalnych powodów tych
niezgodności itp.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


603. Data: 2010-04-22 16:03:22

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka pisze:
> Aicha pisze:
>> Użytkownik "medea" napisał:
>>
>>> To ode mnie też przyjmij najlepszego urodzinowego i imieninowego.
>>> Ja niestety przez tę żałobę narodową swoje urodziny w tym roku
>>> przegapiłam. ;)
>>
>> To tym bardziej życzę Ci samych dobroci!
>> Jak i wszystkim kwietniowym Jubilatkom i Solenizantkom.
>
> A, dzieki, dzieki. :-)

To Ty teeeż? W takim razie wszystkiego dobrego! :)
Jubilatka czy solenizantka?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


604. Data: 2010-04-22 16:05:43

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Qra, a Ty jak się czujesz w tym swoim mocno podeszłym wieku? [i żeby nie
> było niedomówień ;-)]

Ja nie miałabym nic przeciwko temu wiekowi - bo chyba teraz czuję się
lepiej niż kiedykolwiek, biorąc pod uwagę stosunek dojrzałości fizycznej
do emocjonalno-umysłowej - byleby tylko dali mi gwarancję, że to już tak
zostanie tzn. że już starsza nie będę. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


605. Data: 2010-04-22 16:08:19

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski pisze:

> ... skoro już tak się dopytujesz, to naprowadzę cię na kolejny trop. Z
> tego co kojarzę, to np. cb uważa cię za najzwyklejszego debila ... a
> nawet więcej niż najzwyklejszego ;)

To nie było miłe, ani nawet śmieszne.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


606. Data: 2010-04-22 16:13:21

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Cholera, chyba mam jakieś zaćmienie umysłu.
> Przecież ty mi cały czas wyjaśniasz.
> Owszem, może na swój pokrętny sposób poprzez bezpośredni
> punkt widzenia, ale cały czas tłumaczysz.
> Twoja żona jest starsza, a więc jej oczekiwania były troszkę inne.
> Liczyła i potrzebowała dojrzałego partnera, budzącego zaufanie
> swoimi wnioskami i na którego racjonalności mogłaby się oprzeć.
> Pewnie pierwsze rozczarowania u ciebie miały miejsce gdzieś po 1-2 latach
> kiedy zaczęła się zamykać w sobie.
> I pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak jesteś smutny i jak bardzo
> możesz kobiecie zmarnować życie.

A ja się zastanawiam, co właściwie chcesz osiągnąć. Czy naciągając
żółtego na zwierzenia chcesz wgłębić się w jakieś ewentualne swoje
problemy, przewidując ich możliwe wystąpienie? Boisz się rozczarowania
swoją partnerką? Może już coś takiego się pojawia, akurat 2 lata chyba
już jesteście razem, prawda?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


607. Data: 2010-04-22 16:14:57

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Dokładnie. "Cała masa drobnych, typowych" problemów

A ja jestem ciekawa, kto z nas miałby odwagę napisać tak szczerze jak
Redi o SWOICH "drobnych typowych problemach". Bo chyba nie jesteśmy tak
głupi, żeby nie wiedzieć, że dotyczą one nas wszystkich?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


608. Data: 2010-04-22 16:26:47

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Thu, 22 Apr 2010 13:25:53 +0200, vonBraun napisał(a):
>
>
>>zażółcony wrote:
>>
>>
>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>news:hqnlml$dqv$3@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>
>>>>medea wrote:
>>>>
>>>>
>>>>>Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Chwilę temu medea sugerowała, że jest księdzem ;)
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>Ja to sugeruję od dawna. I chyba Duch nigdy wprost nie zaprzeczył,
>>>>>zawsze jakoś owija w bawełnę, gdy na to odpowiada.
>>>>>
>>>>>Ewa
>>>>
>>>>Może jest tylko z tego no... neoko..neokata.. neokatechumenatu?
>>>
>>>
>>>Z neo to jest moja matka, wypraszam sobie :)
>>
>>Żart, wziął mi się stad, że vonBraunowa kazała mi kilka dni temu
>>powtórzyć słowo 'neokatechumenatu' bez zająknięcia.
>>Powtórzyć mi się udało, ale spytałem czy "Katechumenatu" to jakiś Bóg
>>Azteków... ;-)
>
>
>
> Tak, a Aldente to miejscowość ;-)
Weź mnie nie podpuszczaj.
Każdy wie,że Aldente to taki makaron który uświadomił wszystkim jak
bezlitosna jest starość dla pięknych kobiet. ;-)
vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


609. Data: 2010-04-22 17:16:53

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 22 Apr 2010 18:26:47 +0200, vonBraun napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 22 Apr 2010 13:25:53 +0200, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>>zażółcony wrote:
>>>
>>>
>>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>news:hqnlml$dqv$3@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>>
>>>>>medea wrote:
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Paulinka pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Chwilę temu medea sugerowała, że jest księdzem ;)
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>Ja to sugeruję od dawna. I chyba Duch nigdy wprost nie zaprzeczył,
>>>>>>zawsze jakoś owija w bawełnę, gdy na to odpowiada.
>>>>>>
>>>>>>Ewa
>>>>>
>>>>>Może jest tylko z tego no... neoko..neokata.. neokatechumenatu?
>>>>
>>>>
>>>>Z neo to jest moja matka, wypraszam sobie :)
>>>
>>>Żart, wziął mi się stad, że vonBraunowa kazała mi kilka dni temu
>>>powtórzyć słowo 'neokatechumenatu' bez zająknięcia.
>>>Powtórzyć mi się udało, ale spytałem czy "Katechumenatu" to jakiś Bóg
>>>Azteków... ;-)
>>
>>
>>
>> Tak, a Aldente to miejscowość ;-)
> Weź mnie nie podpuszczaj.
> Każdy wie,że Aldente to taki makaron który uświadomił wszystkim jak
> bezlitosna jest starość dla pięknych kobiet. ;-)
> vB

Dla pięknych GŁUPICH kobiet :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


610. Data: 2010-04-22 17:25:57

Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>>
>> cbnet pisze:
>>> W necie w zasadzie najbardziej liczy się intelekt.
>>>
>>> Czasem bardzo liczy się również mentalność.
>>> To zależy.
>>>
>>> Jak ktoś ma problemy z 1-szym, a 2-gim nie imponuje, to ma
>>> przechlapane jak mało kto. ;)
>>
>> Niet. Np medea miała okazję się ze mną spotkać w realu i jej
>> wyobrażenie o mnie tutaj wzięło górę.
>> Jestem otwarta, sympatyczna, nie mam w realu wrogów. Tutaj mam łatkę.
>
>
> Nie chcę tłumaczyć Ewy, ale... spotkanie w realu czasami skutkuje
> całkowitą zmianą postrzegania wirtualnych bytów. Oraz inne konsekwencje,
> o których już tu było głośno.
>
> Qra, po kilku takich "trudnych" doświadczeniach

A mi jakoś przeszła ochota. Wypiłabym np z takim Chironem brudzia i
jeszcze odkryłabym jego przerażającą Prawdę ;)

--

Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 60 . [ 61 ] . 62 ... 70 ... 78


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jeszcze jedna możliwość
tabu. i znowu ktoś się boi...?
Molestowania seksualne dzieci przez duchownych KK
O historii
Dla vonBrauna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »