« poprzedni wątek | następny wątek » |
771. Data: 2010-03-17 12:11:46
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnqged$vt2$3@news.onet.pl...
>> Tak w ogóle: pochodzisz z pełnej rodziny, takiej pełnej przynajmniej
>> kilkanaście godzin na dobę - czy raczej typ ojciec-marynarz/wyjechał do
>> RFN
>> i przysyła pieniądze/... ?
>
> Nie wiem, dlaczego miałbym udzielić ci takich informacji.
Powiedz mi: a dlaczego nie ? Piszesz o swoich kochankach, a o mamie
i jej zmaganiach z życiem nie chcesz napisać ?
> A nie przyszło ci czasem do głowy, że nauczyli mnie rozumieć swoje decyzje
> i ich konsekwencje?
Ja nie mam problemów z wyobraźnią ;), tylko z brakiem wiedzy o faktach
i o Twoich własnych odczuciach i ocenach siebie i swoich rodziców ;)
Dlatego pytam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
772. Data: 2010-03-17 12:11:55
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Marchewka wrote:
> Stalker pisze:
>> Marchewka wrote:
>>> Plus to, ze nie rozumie (jak znaczna czesc rodzicow, zreszta), ze
>>> 2-latek to zupelnie inny pod wzgl. emocjonalnym czlowieczek, niz
>>> 3-4-latek.
>>
>> Ale to IMO wynika z tego sklejenia...
>
> U rodzicow kilkulatkow? Az tak im pamiec pada, myslisz? ;-)
Nie, ja pisałem o pozycji, z której wypowiada się XL. Jako matki
dorosłych córek. Ale i ja szczerze przyznać muszę łapię się czasem w
dyskusji, że "przenoszę" np. wiedzę z dwulatka na czterolatka, i na
odwrót :-)
IMO to nie do końca jest "pad" pamięci :-)
> Raczej z
> niewiedzy, z uporczywego patrzenia na dziecko jako na kogos, kto "robi
> na zlosc", "jest takie aktywne" itp.
A to inna sprawa
stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
773. Data: 2010-03-17 12:12:35
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ender pisze:
> medea pisze:
>> A "znajoma" nie ma poukładanego? Ma dzieci?
>
> Nie, ale ma 'napady' zaangażowania emocjonalnego.
A może Tobie się tylko tak wydaje? Clooneyowi też się wydawało. ;)
Wziąłeś pod uwagę taki scenariusz?
> Ponieważ ten zakres wiedzy jest chyba nie dla Ciebie i chyba Ci niezbyt
> miły.
Skąd taki wniosek? Wręcz przeciwnie - ten temat pociąga ze sobą dla mnie
pewne wartości poznawcze. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
774. Data: 2010-03-17 12:13:40
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Marchewka pisze:
> medea pisze:
>> Ale i tak się fajnie oglądało. Ot, taki przyjemny filmik, z odrobiną
>> feministycznego smaczku. ;)
>
> No, to pojdzze teraz, dziewcze, na "To skomplikowane". Nic o nim nie
> pisalam. ;-)
OK, to nic nie pisz, może następnym razem na to pójdę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
775. Data: 2010-03-17 12:17:18
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.zażółcony pisze:
> To w jakiś sposób chyba zobowiązuje do tego, by:
> - precyzyjnie diagnozować problemy dyskutantów, jeśłi takie się pojawiają
> - stosować formalnie wiedzę, która wynika z diagnozy, a dot. sposobu
> postępowania
> z takimi osobami.
Oj, mocno sie nie zgodze z Toba. Usenet (ani internet) nie jest miejscem
ani do jednego, ani do drugiego. Usenet jest miejscem, gdzie sie
_dyskutuje_, a nie diagnozuje, czy leczy.
> Marchewko, powiedz mi, co wynika z tego, że wyrażasz, w sposób
> emocjonalny i agresywny, swoją pogardę do Endera z tytułu tego, że on
> zdradza swoją TŻ ?
Nie mialam na celu wyrazenia swojej pogardy. Naprawde. Gdybym nim
gardzila, to bym z nim nie gadala. A sposob "emocjonalny i agresywny"
byl zastosowany _specjalnie_.
> Oczywiście, możesz uznać, że nie obowiązuje Cię tu na grupie
> 'wymóg profesjonalizmu', w końcu Ci tu nikt za to nie płaci ...
> ... ale co komu po takiej psychologii, która działa tylko, kiedy
> się nosi pracowniczy garnitur ?
1. Zaczniejmy od sedna - nie mozesz miec pewnosci, czy jestem
psychologiem, czy jedynie np. ekonomistka, ktora podczytuje "Charaktery"
i sie wymadrza. Wiec Twoje zarzuty nt. mojego ew. braku profesjonalizmu
sa OKDP. Sorry.
2. Czy "psychologia" ma za zadanie jedynie dzialac?
3. Czy psycholog (przyjmujac, ze nim jestem) ma byc psychologiem w
kazdej minucie swego zycia i w kazdym miejscu, do ktorego wejdzie? Ejze!
4. Skad pewnosc, ze Ender rzeczywiscie zdradza TŻ? Moze na potrzeby
dyskusji zdradza, moze w realu zdradza. A moze wcale nie. Tego nie
wiemy. Podobnie, jak tego, czy jestem psychologiem, bufetowa, ksiedzem
czy amerykanskim zolnierzem. ;-)
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
776. Data: 2010-03-17 12:23:07
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Wed, 17 Mar 2010 10:58:36 +0100, Ender napisał(a):
> Marchewka pisze:
>> cbnet pisze:
>>> Ściśle: cbnet bardzo, ale to bardzo nie lubi się mylić.
>>> Takie ~zboczenie.
>>
>> Znaczy: niereformowalny beton. To akurat widac.
>
> Bardzo ciekawa reakcja.
> A czy mogłabyś się zastanowić, co właściwie zyskasz na takiej wypowiedzi
> i czy to na pewno będzie satysfakcja?
> Szok, ze ludzie mogą być tak nieświadomi.
> ENder
Przez ludzi PEWNEGO pokroju słowo "niereformowalny" jest używane
tendencyjnie i pejoratywnie na oznaczenie nonkonformisty.
Ci ludzie woleliby, aby wszyscy pozostający w ich zasięgu byli oczywiście
"reformowalni"... czyli aby dawali sobie narzucać, a przynajmniej byli
wpatrzeni w ich własne... nawet wbrew sobie.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
777. Data: 2010-03-17 12:24:40
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Wed, 17 Mar 2010 11:17:50 +0100, tren R napisał(a):
> Dnia 17-marzec-10, Stalker wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> On 17 Mar, 09:19, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>>
>>> Komentarz Redarta jest bardzo w porzadku. Natomiast mundrosci XL mamy
>>> chyba w wystarczajej ilosci na psd?
>>> I.
>>
>> A ja wiem? Tego sposobu, żeby dzieckiem zakręcić wokół własnej osi jak
>> wpadnie w histerię to nie znałem :-)
>
> to jest prastary kosmiczny sposób.
> po nim poznaje się przedstawicieli obcej rasy.
Zapomniałeś o splunięciu za lewe ramię.
--
Ikselka.//ot i poniał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
778. Data: 2010-03-17 12:26:12
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 10:58:36 +0100, Ender napisał(a):
>
>> Marchewka pisze:
>>> cbnet pisze:
>>>> Ściśle: cbnet bardzo, ale to bardzo nie lubi się mylić.
>>>> Takie ~zboczenie.
>>> Znaczy: niereformowalny beton. To akurat widac.
>> Bardzo ciekawa reakcja.
>> A czy mogłabyś się zastanowić, co właściwie zyskasz na takiej wypowiedzi
>> i czy to na pewno będzie satysfakcja?
>> Szok, ze ludzie mogą być tak nieświadomi.
>> ENder
>
> Przez ludzi PEWNEGO pokroju słowo "niereformowalny" jest używane
> tendencyjnie i pejoratywnie na oznaczenie nonkonformisty.
> Ci ludzie woleliby, aby wszyscy pozostający w ich zasięgu byli oczywiście
> "reformowalni"... czyli aby dawali sobie narzucać, a przynajmniej byli
> wpatrzeni w ich własne... nawet wbrew sobie.
Znakomicie znana Ci postawa.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
779. Data: 2010-03-17 12:28:05
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hnqh94$n9e$1@inews.gazeta.pl...
;)
Wiesz co ... No nie chce mi się z tym dyskutować ;)
Robisz co chcesz, to i bierzesz odpowiedzialność.
Jednak nie rozumiem, dlaczego wykwalifikowany
informatyk miałby u siebie w omu zapraszać na kmpa wirusy ;)
Albo dlaczego inżynier geneyczny miałby się w domu
bawić w kreacjonistę i taką wiedzę sprzedawać swoim zieciom
- bo to fajne bajki są.
Tzn. rozumiem - będą tak robić, jeśli nie do końca czują
swoją robotę i nie odnoszą w niej sukcesów, nie daje im ona
oczkiwanych rezultatów. Więc jej nie szanują, a 'w realu'
próbują wiedzy alternatywnej.
Są oczywiście inne wytłumaczenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
780. Data: 2010-03-17 12:28:46
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>>> Marchewko, powiedz mi, co wynika z tego, że wyrażasz, w sposób
>>> emocjonalny i agresywny, swoją pogardę do Endera z tytułu tego, że on
>>> zdradza swoją TŻ ?
>>
>> Nie mialam na celu wyrazenia swojej pogardy. Naprawde. Gdybym nim
>> gardzila, to bym z nim nie gadala. A sposob "emocjonalny i agresywny"
>> byl zastosowany _specjalnie_.
>
> O! A cóż miał na celu?
Wake up? Uswiadomienie, ze tak to moze w oczach innych wygladac? Tylko
reszta tak delikatnie sie porusza w temacie, zeby nie wdepnac?
> Rozładowanie Twojego lęku? ;-)
Leku przed czym? Skoro nadal na ten lek napierasz...
I PO CO TE EMOTKI?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |