Data: 2006-03-10 23:49:11
Temat: [OT] Re: Stek
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le samedi 11 mars 2006 ŕ 00:19:13, dans <dut1i6$8uf$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):
>>>Nie do końca... :-|
>>>To może przeczytaj jeszcze raz i poproś Anię niech Ci wytłumaczy różnicę
>>>między formą a treścią ;-)
>>
>> Czyzby kosc byla dla ciebie forma ?
> Ale pytałaś siostry? Nie?
> Tak więc kość, kotlet, pulpet, eskalopka, pyza itd. to forma, a
> wieprzowe, wołowe, sojowe, czy indyk itd. (kolejność przypadkowa) to treść.
>> W koncu tysz tak mozna podejsc, czemu nie.
> Nie 'tysz' a 'też', tak jak nie 'zmazenia' lecz smażenia. Czemu nie?
> ;-)
No to jeszcze raz odpisze na ten post, zwazywszy ze jest rozkosznym
przykladem olewania netetykiety...
1. A propos czepiania sie pseudonimow : "richo nazca" jest co najmniej
rownie debilne jak "siostra Ani". No coz, akurat moj pseudonim jest po
polsku... A jestesmy, jakos pewnie przypadkowo, na grupie
polskojezycznej...
2. Uwaga typu : "Nie 'tysz' a 'też', tak jak nie 'zmazenia' lecz
smażenia. Czemu nie?"
Coz, osoba piszaca juz nic nie ma do powiedzenia /ad rem/ wiec sie nie
czepia "ortografii" oraz trzcionek. W interpretacji ktora mi sie z
lektury owego postu wysuwa wynika ze osoby nie uzywajace polskich
trzcionek najwyrazniej nie powinny pisac na polskojezycznych grupach
dyskusyjnych ?
Z gory dziekujac za wyczerpujace wyjasnienie tych (zupelnie
niekuchennych) zagadnien.
--
Niesz
|