Data: 2002-01-04 23:22:38
Temat: Odp: 5 lat po slubie-dlugie
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiesz Ulo,to nie jest kwestia kosciola-tylko Grzesia.
On uważa ze na 100 procent jest u Was dobrze, Ty chcesz ślubu koscielnego a
on nie uklęknie przed księdzem hmmm, to nie jest dobrze na 100 procent.
Mój Tomek też ma awersję do kleru, wszelkich sutannowych, ale poszedł do
księdza na rozmowę i nawet podyskutowali sobie.
Zrobił to dla dzieci, a starszego prowadził do chrztu (chrzczony był przed
komunią) choć jest jego ojczymem.
Idź do tego księdza sama, porozmawiaj, powiedz jaki pogląd ma Twój mąż, jak
Ty bardzo pragniesz śłubu ,ale delikatnie oczywiście, potem idź jeszcze raz
i jeszcze raz, zapytaj jak w miarę możliwości można to załatwić aby Grześ
nie poczuł się urażony...faceci nie lubią załatwiać takich spraw.
Jak postawisz go prawie przed faktem dokonanym, powiesz mu ze sama wszystko
pozałatwiasz,żeby się nie martwił, to może, nie wiem, zadziała..
Ja tak zrobiłam, postanowiłam i załatwiłam, tylko że u mnie to był chrzest a
u Ciebie to inna sytuacja..
Powodzenia
Ula ST
www.ulast.prv.pl
|