Data: 2003-03-04 23:27:44
Temat: Odp: Co robic....?
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b43ae9$nfe$...@n...news.tpi.pl...
> "Mariko" w news:b436fb$iua$1@news.zetosa.com.pl napisał(a):
> >
>
> Uwaga - bede dosc ironiczny. Nie cztaj jesli Ci to nie w smak :-)
>
> > Byc moze boli ja moja uprzejmosc w stosunku do innych,
>
> Zapewne ;-)
>
> > Jedyne, co jest uciazliwe, to fakt, ze jestem postrzegana
> > jako osoba niemal idealna,
>
> Tragedia! ;-)
>
> > w stylu: gdybys byla na miejscu...
>
> To swiadczy o tym, ze jestes uwazana za osobe idealna? Ciekawe ;-P
>
Jestem idealna wtedy, gdzy na horyzoncie nie ma innej panny.
> > Chcialabym byc jak najlepsza osoba,
>
> Ale wkurza Cie gdy ludzie postrzegaja Cie jako kogos niemal idealnego? ;-)
Chcialabym byc najlepsza dlatego, zeby ktos mnie taka postrzegal rowniez w
tlumie.
> > Tak sie zastanawiam, ile jeszcze wytrzymam duszenie w
> > sobie zalu, zlosci, smutku... Bo dotychczas bylam wesola -
> > maska na twarz i bylo dobrze.
>
> No wlasnie... Ty chcesz byc jak najlepsza osoba, czy tylko na taka
> wygladac? Bo jesli to pierwsze to nie rozumiem skad te maski.
Psalam o metamorfozie, prawda? Daze do tego, by taka byc - nie jestem taka -
stad maski.
> > Chyba przyszlam tu po to, zeby otrzymac jakies slowa
> > wsparcia, rady...
>
> No to ze mnie pociechy miec raczej nie bedziesz ;-P Wybacz, ale chce byc z
> Toba szczery... Gdy Cie czytam odnosze wrazenie jakbys kreowala sie na
> kogos prawie idealnego. Jakbys uwazala, ze jestes super i nalezy Ci sie za
> to nagroda, a tymczasem nikt nie potrafi docenic jaka Ty jestes dobra i
> tylko kopniaki zbierasz.
Wlasnie cos takiego na codzien slysze. Moze od razu powinnam sie powiesic
wedlug Ciebie? Jestes psychologiem, prawda? Dlatego nie lubie psychologow -
oni zawsze wiedza najlepiej...
>Tak... ja jestem kolejnym, ktory Cie bez powodu
> kopie.
Skurat bez powodu, bo nie prosilam sie o dolowanie mnie. Tak trudno
zrozumiec? Wiesz, ze nie dobija sie lezacego? Chyba nie...
> Ty przeciez nie zrobilas mi nic zlego wiec dlaczego sie czepiam?
No wlasnie, dlaczego?
>Ja
> po prostu pisze jak to widze. To jest tylko moj punkt widzenia, inni
> przedstawia swoje (a Ty wybierzesz te, ktore uznasz za OK). Pocieszki na
> pewno tez dostaniesz :-)
Juz podziekuje.
> > Jesli kogos ten post zdenerwowal - to przepraszam...
>
> A to nie do mnie w takim razie ;-)
>
> > Po prostu - nie wiem, co robic...
>
> Po prostu zyj :-) Nie staraj sie uszczesliwiac ludzi, bo to co jest
> szczesciem dla Ciebie nie musi byc szczesciem dla innych. Wyrzadzisz
> niedzwiedzia przysluge i bedziesz sie dziwic dlaczego nikt wdziecznosci Ci
> okazac nie chce. Uszczesliwiaj siebie. Jesli przy okazji uszczesliwisz
> innych to OK. Jesli nie to trudno - wszystkim nie dogodzisz.
Co tu jest nie tak. ALbo ze man jest cos nie tak, albo z ludzmi.... No
coz.... Dzieki, przynajmniej znow sie przekonalam, zeby trzymac sie od ludzi
z daleka...
> "Swoim szczesciem chce nakarmic... calutki swiat... zdziwiony tak"
> Ale niewielu potrafi wyjadac cukier z cukiernicy pelnymi lyzeczkami.
> Moze
> stanac w gardle takie karmienie ;-)
>
Wiec za preproszeniem mam to wszystko gdzies. Dzieki, na pewno sie
zastosuje.
> pozdrawiam
> --
> Greg
> Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
> Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
>
Jesli stwierdzisz, ze to zlosliwy list - masz racje- jest zlosliwy.
Nie chce kolejnych postow... dziekuje
--
Mariko
"From all of animals the most dangerous is a human"
|