Data: 2002-06-19 22:39:02
Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aemfl0$5pl$...@n...tpi.pl...
> No wlaśnie. Zastanawiam się dlaczego seks małżeński traktowany jest
> przeważnie
> przez kobiety jako "ciężka praca", na który na koniec dnia nie ma się już
> siły?
> Przecież są to chwile przyjemności i relaksu a nie szwer arbeit jak w
> niemieckich
> pornosach.
> Więc jak jest z tym waszym seksem? Nie ma się siły czy ochoty?Na prawdę to
> według mnie nie wymaga aż tyle wysiłku, ale ja mężczyzna jestem.
No wiesz...po mojemu to wymaga troche ruchu,inwencji,pomyslowosci i takich
tam,nie jest sztuka polezec sobie troche jak kloda.Ja wychodze z zalozenia
ze jak mam to robic byle jak-bo jestem najnormalniej w swiecie styrana
calodniowymi obowiazkami to wole sobie odpuscic.Zreszta faceci dokladnie
wyczowaja co jest grane.Przyznaje-jest to przyjemnosc ,ale uwiez mi ze
czasmi naprawde nie mam na to sily....
Ktos kto ma dwoje dzieci,szkole,stara sie jeszcze cos zarobic czesto
wieczorami marzy tylko o tym aby polozyc sie do lozka i zasnac.
Dlatego fajny jest sex raniutko,gdy czlowiek jest wyspany i wypoczety,ale
niestety moj TZ rano rzadko bywa w domu:((
Magda
|