Data: 2001-06-13 09:34:35
Temat: Odp: Milin amerykanski i glicynia chinska
Od: "Piotr Kieraciński" <p...@p...pol.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pulawy to jeszcze klimat lagodny (Wisla go lagodzi znaczaco). U wszystkich,
ktorzy do tej pory w tej serii listow o milinie i glicynii pisali klimat
jest lagodny. Ostry to jest u mnie, niedaleko Lublina na tzw. Wysoczyznie
Gielczewskiej - -kontynentalnie, czyli nie tylko mrozno wyjatkowo, zimna
gleba (plytko kamienie, ktore dlugo trzymaja zimno - obserwuje to chocby po
tym, ze rosliny kwitna tu pozniej niz gdzie indziej, nawet w bliskiej
okolicy) i wyjatkowo sucho. Ale posadze chyba te rosliny, bo tez mi sie
podobaja.
pik
|