Data: 2000-08-21 10:57:07
Temat: Odp: Prasa do winogron
Od: "Andrzej Burcek" <a...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ze względu na uszkodzenia pestek sokowirówka moim zdaniem odpada. Do soku
dostałaby się pewna ilość substancji psującej smak wina.
wyciskanie soku z mieszańców amerykańskich jest trudne ze względu na
galaretowaty miąższ. Ja najpierw pozostawiam rozgniecione winogrona do
zafermentowania na dwa dni, a później wlewam miazgę do stylonowej pończochy,
zostawiam do odsączenia i wykręcam pozostałość. Dużo soku zostaje jednak w
wytłokach.
Andrzej
Użytkownik Joanna Bałuszek <J...@C...Pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8njamn$5id$...@o...comarch.pl...
> >Ale sokownik odpada - jak napisał Janusz,
>
> no tak...
>
> >a wirówka.. nie wiem czy
> >przerobi taką ilosć. Mam jeszcze parę tygodni do zastanowienia,
>
> przeciez marchew jest twarda i przerabia to winogron nie przerobi?
>
> >może cos się wymysli. Myslałem już o prasie jak do sera - włożyć
> >owoce w mocny worek i srubą dociskać deskę. Poeksperymentuję.
>
> Tobie sie chyba nudzi.... a po co Wy to wogole chcecie wyciskac? Moje obie
> babcie daja cale owoce do dymiona... a potem nazywaja to sokiem do
herbaty,
> a uzywaja praktycznie zamiast wody w herbacie ;) I nie narzekaja...
>
> >Jestem spod Krakowa, jakbys chciała obejrzeć ogród to zapraszszam!
>
> chetnie sie kiedys wybiore (gdzie to jest?) :). Ja na razie nie mam sie
czym
> chwalic - mam stare drzewa, stare krzewy, troche kwiatow, i dwie babcie
> ktore sie uparly sadzic warzywa - ten kawalek, ktory "uprawiaja" wyglada
jak
> wielkie chwastowisko w ktorym umarlo wszystko (marchew, pietruszka,
> pomidory, groszek, itp.) poza kapusta. Kapusta jakas taka odporna na moje
> babcie jest... :)
>
> pozdrawiam
> aska
>
>
|