Data: 2000-04-25 16:09:49
Temat: Odp: Trabul(mejker)
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik TRABUL <9...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7AhN4.38501$h...@n...tpnet.pl...
>
> U?ytkownik j23 <j...@a...phils.uj.edu.pl> w wiadomo?ci do grup
dyskusyjnych
> napisa3:CMgN4.38281$h...@n...tpnet.pl...
> TRABUL wrote:
>
> > > > > > > TRABULMEJKER ???.............
> > > > > > > TRABUL..............pochodzi od angielskiego slowa
> > > > > > > trouble..............klopot. Ksywke ta nadali mi kolesie i tak
> juz
> > > > > > zostalo.
> > > > > >
> > > > > > Dobrze kombinujesz, bo slowo "troublemaker" to jak najbardziej
> > > > angielskie
> > > > > > slowo :>
> > > > >
> > > > > Kombinuje w "rzeczywistosci"...........i to mi calkowicie
wystarczy
> > !!!
> > > Tu
> > > > > ........gdy czegosc nie wiem, czy nie rozumie, to sie
> > > > pytam.............wiec
> > > > > jeszcze raz........co to znaczy "mejker" ???
> > > >
> > > > "Mejker" serio z niczym Ci sie nie kojarzy? Zatem ponownie wale
> wprost.
> > > > Uwaga: TROUBLEMAKER.
> > > > Nadal nic? Jezeli nadal nic to o czym my tu w ogole rozmawiamy? :))
> > >
> > > Jezeli dla Ciebie znajomosc angielskiego jest jakims tam
wyznacznikiem,
> > > okreslajacym moja pozycje wzgledem Twojej...........to rzycze duzo
> zdrowia
> > > !!! Swojego, wiarygodnego punktu odniesienia, przez wrodzona
skromnosc
> > nie
> > > podam !!! :-)))
> >
> > Hmm... zawsze mi sie wydawalo, ze aby przybierac sobie z obca brzmiacy
> > nickname, wypadaloby chociaz TROSZKE znac ten jezyk. Nie trzeba chyba
byc
> > filologiem angielskim, zeby wiedziec co znaczy czasownik "make".
Wystarczy
> > odrobina inteligencji. Od "make" (robic, czynic) wiedzie prosta droga do
> > rzeczownika "maker", ktore to slowo oznacza osobe robiaca/ czyniaca cos.
> > Zaoszczedze Ci czasu i podam tlumaczenie slowa "troublemaker" za
> slownikiem-
> > "wichrzyciel". I jak, podoba sie? Bo mnie bardzo, i jakie adekwatne,
> > hehehehe.
>
> Nie bede sie zastanawial na jakim jestes etapie edukacji, czy moze
bardzjej
> rozwoju wewnetrznego, ale sadzac po wnioskach, ktore mi serwujesz, przed
> Toba jeszcze dluga droga !!!
Na szczescie nie Tobie oceniac etap mojego rozwoju.... A wracajac do jezykow
obcych, to Twoje wczesniejsze wypowiedzi w tej grupie swiadcza niezbicie o
tym, ze "lacina" nie jest Ci obca.
> > > > > > "Consuetudo est altera natura" (Cycero)
> > > > >
> > > > > To gdybys przelozyl na polski, tez bylbym wdzieczny :-)))
> > > >
> > > > Eee, stary, w zyciu nie ma tak latwo! Sprawdz sobie w slowniku
wyrazow
> > > > obcych a gwarantuje ze na zawsze to zapamietasz :))))
> > >
> > > Zrobilbym to z przyjemnoscia, ale klopot w tym, ze biblioteke mam w
> > > domu............a w domu internetem nie zajmuje sie, a pamietac zeby
> > > sprawdzic, tez nie pamietam :-))). ..............wiec z nadzieja
czekam
> na
> > > oswiecenie :-))).
> >
> > To sobie wezelek na chusteczce zawiaz :>
>
> Clopa ze wsi mozna wygnac !!!
> Wsi z chlopa...........NIGDY !!!
Juz? Ulzylo Ci? To dobrze...
Na tym koniec batalii :) Mnie sie juz ona znudzila nieco. I nie zdziwilabym
sie, gdyby grupowicze zaczeli dostawac gesiej skorki na widok trabula w
temacie wiadomosci! ;)
--
Pozdrawiam
j23
"Consuetudo est altera natura" (Cycero)
|