Data: 2000-03-24 19:02:36
Temat: Odp: proba samobojcza i jej znaczenie
Od: "gia" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik MarcinS <m...@p...com> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:i...@4...com..
.
> Hej!
>
> Mam taka sytuacje: od dwoch lat jestem zwiazany z dziewczyna chora na
> bulimie. Od zawsze odkad pamietam grozila mi, czy po prostu mowila, ze
> juz dalej nie moze i ze sie zabije. W ostatnia srode wrocilem z
> uniwerku i zastalem ja spiaca, obok na stoliczku puste opakowanie
> po bioxetinie i zapisana kartke papieru. Zamiast ja czytac, zaczalem
> cucic moja dziewczyne, az powiedziala zebym przestal ja bic po twarzy,
> bo tak naprawde nic nie wziela. Zmusilem ja, zaby pokazla mi tabletki,
> ktore wyjela z opakowania i tyle. Potem przeszlismy nad tym do
> normalnego trybu zycia. Ona do obiadania, ja do komputera.
> Mam pytanie: co znaczy taka proba samobojcza, a wlasciwie
> scare samobojczy? Powiedziala mi pozniej, ze chciala mi pokazac
> jak latwo moge ja stracic. Wedlug mnie bez sensu, ale nie chce
> z nia o tym rozmawiac, bo sie boje wszelkich wnioskow. Czy bioxetin w
> wiekszej ilosci jest rzeczywiscie fatalny w skutkach?
> Chodze codziennie po ulicy i widze cala mase innych par. Wydaja
> sie byc szczesliwi, radosni. Nam tez sie to zdarza, ale ona
> niewiarygodnie latwo potrafi to przerwac jednym zdaniem,
> spojrzeniem, zachowaniem. Sa chwile, czy tez cale dni, kiedy
> jest wspaniale, spedzamy cudowny czas w lozku, i kiedy mysle,
> ze teraz jest tak jak chce zeby bylo, ona pyta sie mnie zaraz
> po akcie czy moja poprzednia dziewczyne tez tak rznalem. No
> i wtedy opadaja mi rece z sil.
> Odkladajac wszystko na bok, moje zasadnicze pytanie jest o znaczenie
> takiego przedstawienia (cala akcja trwala z pietnascie minut i ona
> caly czas z premedytacja udawala polmartwa i bezwolna). Pozniej
> jeszcze przeprosilem ja za to, ze tak mocno ja uderzalem w twarz.
> Paranoja, nie? O calym zajsciu staram sie nie myslec, bo chyba
> nie lubie myslec o zlych rzeczach.
>
> Pozdrawiam
> MarcinS
Nie jestem ekspertem ale twojej dziewczynie przyda sie wizyta u
psychologa... Powinna zaczac leczenie... Bulimia to choroba której nie
nalezy lekcewazyc..
Anka
|