Data: 2000-10-17 07:38:56
Temat: Odp: sady a prawa ojca
Od: "moncia" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> Nie rozumiesz. One nie chca byc mezczyznami. Wyradzajacy sie
feminizm
> charakteryzuje sie dosc specyficznym podjesciem do tej
> kwestii. Minowicie, kobiety te chcialyby miec zarowno
rpzywileje
> wynikajace z bycia mezczyzna (np. dostawanie takich samych
prac, z
> taka sama gratyfikacja jak mezczyzni) jak i przywileje
wynikajace z
> bycia "slaba kobietka"
Zgadza sie. Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia, mianowicie
jakas ukryta nienawisc do mezczyzn, wyrazajaca sie checia
ukarania ich, i to nie tylko jednego okreslonego "osobnika" ale
calego "meskiego rodu". Jakas dziwna solidarnosc z wlasna plcia,
szczegolnie agresywnie demonstrowana przez przedstawicielki
"meskich" zawodow. Podczas gdy w zawodach typowo "damskich" (np.
nauczycielka, pielegniarka) wystepuje sytuacja odwrotna, tj.
nienawisc do plci wlasnej (ach te belferki scigajace umalowane i
fajnie ubrane dziewczyny ;)))
Pozdr
Moncia
|