Użytkownik Eva
Ja zwykle mnie miło zaskakuje, choć raz mnie tak zgrzała,
że w łańcuchu pokarmowym ją miałem.Za co ją przepraszam
Wielki na szczęście pozwolił mi mieć zatwardzenie, dzęki czemu dziś mogę nadal ją
czytać.
Z co mu dziękuję.

> NARODZINY - Nauka Konsumpcji - Konsumpcja -
> -Prokreacja - Namiastki (Złudzenia) Sensu Życia -
> -Konsumpcja - Smutek/Strach - ŚMIERĆ
>
> Czy ktoś z Was już doszedł poza ten punkt
> w swych rozważaniach,
> przeżył,
> i wie co myśli i czuje się dalej?
> Pozdrawiam, Ewa

No jak wiesz - ja :-(=

A poważnie to myślę, ze mam potwierdzenie Twojego

>BEZ TEGO współodczuwania cale życie ludzkie
>jest wg mnie jedynie łańcuchem....

a jest nim "nałóg grupowy"

nie chcę się wymądrzać (bo czasami tak tu się wymądrzamy)
ale wszystkim przypomnę o medytacji
która nie różni się specjalnie, od "zamyślenia",
jest tylko bardziej "świadoma", dogłębniejsza,

Ponadto zastępuje narkotyki i inne używki,
oraz potrafi polepszyć stan zdrowia.
Niesie też zagrożenie - zobaczenia i zrozumienia.

Jeczcze coś: Im człowiek starszy, lub "więcej widział",
tym korzyści z medytacji ma większe,
łatwo można wyczuć różnicę w pracy mózgu 10 i 40 latka.

eTaTan