Data: 2005-04-19 07:45:06
Temat: Parapetówka
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No więc stało się i robię parapetówkę.
Mam już prawie, prawie menu, oprócz dania na ciepło.
Najważniejsze jest to, żeby potrawa dała się szybko odgrzać (albo ew.
zrobić), nie była ciężka i było jej dużo :)
Chodzi o to, że impreza będzie w 2 turach: jedna w piątek, druga w sobotę
(nie wszystkim pasuje sobota, bo jest Jerzego / Wojciecha).
Będą kanapki z bagietki takie na ząb, sałatka z kuskusa z warzywami, do tego
jeszcze jedna, na którą nie mam pomysłu, i tu brakuje mi "konkretu" na
ciepło. Możecie mi podrzucić jakiś pomysł?
Na słodko będą lody z polewą i bakaliami, jakieś paluszki, czekolada, upiekę
jakieś ciasteczka i będzie deser na ciepło / zimno, który, pardon, zwałyśmy
z koleżanką za młodu "kupa w lesie" ;)
(Jakby ktoś chcial, służę przepisem, bo jest naprawdę dobre, tak naprawdę to
płatki ziemniaczane pieczone z miodem, bakaliami, marchewką i jabłkami,
nazwa pochodzi od wyglądu porawy;)
Będzie szampan, wino białe półwytrawne i czerwone półsłodkie. Albo nawet
jakaś Sangria z pijanymi owocami ;)
--
KingAM
'just one year of love is better than a lifetime alone'
[Freddie Mercury]
|