« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2016-09-01 20:03:19
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)W dniu 2016-09-01 o 18:15, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-09-01 13:09, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
>> W dniu 2016-08-21 o 19:18, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 21 Aug 2016 17:40:10 +0200, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> jeżeli chodzi o tą (albo
>>>> TĘ, jak to w nowomowie;-)) zupę.
>>> TĘ - to (staro)mowa polska. Nowomowa to właśnie "tą" - czasem też
>>> "tom".
>>
>>
>> A dlaczego? "Ta" czyli rodzaj żeński, a wiec skąd to nijakie "ę".
>
> Bo to jest biernik, patryjoto, a nie narzędnik.
>
> Q
Tak tak - nalej mi tamtĘ zupę, z tego dużego gara. To chyba krupnik z
płatków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2016-09-01 20:03:59
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)W dniu 2016-09-01 o 18:12, Qrczak pisze:
>
>>
>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak się
>> okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>
> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>
> Q
W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
obecności poszukiwanego towaru.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2016-09-01 20:37:40
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Trybun napisał:
>> U mnie "po tradycyjnemu" było z kaszy łamanej, lecz nie zbyt drobnej.
>> I też nie z wstępnie obrobionej termicznie (prażonej), co by mogło
>> spowodować nadmierne jej rozgotowanie -- bo gdzie wtedy "krupy"?
>> Wtedy nie krupnik, lecz glutnik mógłby wyjść. Z tego samego powodu
>> płatki też nie do pomyślenia.
>
> Zdaje się robisz zagadnienie z sprawy prozaicznie prostej. Otóż krupnik
> to była ta taka sobie "bieda zupa". A więc te wielkie "krupy" czyli
> niedogotowana gruba kasza wynikała z tego ze taka jest najsmaczniejsza,
> tylko z tego powodu że na "dobre" ugotowanie owej kaszy mało kogo było
> stać. Tak, wtedy nie było w domach taniego gazu, węgiel był drogi, a za
> zbieranie chrustu w jaśniepańskim lesie często groziły publiczne baty.
A ziemniaki trzy razy gotowano w raz osolonej wodzie. Taka bieda była!
Wtedy też zapałkę dzielono na czworo. Za sprawą braku onych zapałek
(takoż i braku centralnego ogrzewania) we chłopskiej chacie ogień palił
się bez przerwy przez większą część roku. Krupnik to taka zimowa zupa,
na przednówku mogło już ziarna na nią nie być. Zimą dało się ją warzyć
tak długo, jak potrzeba. Rozgotowane krupy miały kolejną zaletę -- przy
brakach w uzębieniu spożyć było łatwiej.
>> Może z tego powodu, z ciągłego braku czasu, ta tradycja uległa
>> zmianie? Zbyt mało jednak radykalizmu we mnie, bym zgodził się
>> na warzenie takiego fastfudztwa, jak "krupnik" z płatków! Już ja
>> wolę chwilkę "poślęczeć" nad zupą z kaszą.
>
> Nie daje głowy za to że z tych płatków wyjdzie super zupa, jednak
> zdaje się że piszesz trochę na wyrost o 'fastfudztwie..
Ja to widzę zupełnie odwrotnie. To może być całkiem dobra zupa, a jeśli
komuś rzeczywiście smakuje -- wtedy jest na pewno. Nadużyciem jest tylko
nazywanie tego "krupnikiem". Większość spożywanych zup, to zupy bezimienne.
Znane najwyżej jako "zupa, jaką gotuje ciocia Helena". Krupnik, to jeden
z rzadkich przykładów dań, które mają swój kanon (a przynajmniej wyróżnik
w postaci krupy). Poza tym rzecz jasna każdy może woleć barszcz z kartonika,
zupę z płatków (najlepiej liofilizowanych) i pure z torebki. Jeśli woli
zdająć sobie przy tym sprawę, że to fastfudztwo -- wszystko jest w porządku.
Nazywajmy rzeczy po imieniu. Tak jest najlepiej.
Jarek
--
-- Ja podpisałem umowę na gajowego z wąsami.
-- A ja ogolić się nie pozwolę! Noszę zarost od przed wojny!
-- Obwiązać twarze szmatami, że... że niby dzieci zęby bolą.
Dzieci wtedy nie miały opieki dentystycznej. I tak jest najlepiej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2016-09-01 20:53:22
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia 2016-09-01 20:03, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-09-01 o 18:15, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-09-01 13:09, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2016-08-21 o 19:18, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 21 Aug 2016 17:40:10 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> jeżeli chodzi o tą (albo
>>>>> TĘ, jak to w nowomowie;-)) zupę.
>>>> TĘ - to (staro)mowa polska. Nowomowa to właśnie "tą" - czasem też
>>>> "tom".
>>>
>>>
>>> A dlaczego? "Ta" czyli rodzaj żeński, a wiec skąd to nijakie "ę".
>>
>> Bo to jest biernik, patryjoto, a nie narzędnik.
>>
>> Q
>
>
> Tak tak - nalej mi tamtĘ zupę, z tego dużego gara. To chyba krupnik z
> płatków.
Ale masz świadomość, że to nie jest ten sam zaimek?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2016-09-01 20:56:31
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia 2016-09-01 20:03, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-09-01 o 18:12, Qrczak pisze:
>>
>>>
>>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak się
>>> okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>>
>> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>
> W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
> obecności poszukiwanego towaru.
No to zostaje już tylko samodzielna uprawa.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2016-09-01 20:57:11
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia 2016-09-01 13:15, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-08-21 o 19:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 21 Aug 2016 14:16:41 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> A fuj, żadnych kasz czy makaronów które by mogły się kleić do zębów.. I
>>> tu nie chodzi o żadną tradycję. Nie będę przecie tylko dla niej odrzucał
>>> dobrych i użytecznych pomysłów w zakresie kucharzenia, a z tego powodu
>>> że tak obecnie kultywowane "al dente" mi po prostu nie leży.
>> Nic dodać, nic ująć. NIE CIERPIĘ tego pędu za niedogotowanymi rzeczami...
>
> Szczerze myślę że bardzo mało komu to odpowiada. Ludzie tylko uwielbiają
> być "trendy" i to wszystko..
I nowę gramatykę polskę.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2016-09-01 21:27:56
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Qrczak pisze:
>>>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>>>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>>>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>>>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak
>>>> się okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>>>
>>> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>>
>> W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
>> obecności poszukiwanego towaru.
>
> No to zostaje już tylko samodzielna uprawa.
E tam od razu uprawa. Jęczmień jest, w postaci kaszy chociażby. Trzeba go
tylko samodzielnie na płatki przerobić. Można próbować metodą Jagienki.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2016-09-02 00:28:26
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia Thu, 1 Sep 2016 20:03:59 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2016-09-01 o 18:12, Qrczak pisze:
>>
>>>
>>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak się
>>> okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>>
>> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>>
>> Q
>
>
> W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
> obecności poszukiwanego towaru.
E tam. Szukaj uważniej - Tesco, LeClerc itp. Płatki jęczmienne
błyskawiczne, np. firmy Melvit - też stosuję, drobne, fajne.
https://www.google.pl/search?q=melvit+p%C5%82atki+j%
C4%99czmienne&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe
_rd=cr&ei=t6rIV4C2O4yAzAXxrJvAAQ
Najlepsze są z firmy Kupiec:
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Platki-jeczmien
ne-blyskawiczne-Kupiec.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2016-09-02 00:30:02
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia Thu, 01 Sep 2016 20:56:31 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-09-01 20:03, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
>> W dniu 2016-09-01 o 18:12, Qrczak pisze:
>>>
>>>>
>>>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>>>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>>>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>>>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak się
>>>> okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>>>
>>> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>>
>> W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
>> obecności poszukiwanego towaru.
>
> No to zostaje już tylko samodzielna uprawa.
>
I pracowite rozgniatanie :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2016-09-02 00:30:41
Temat: Re: Płatki ułatwiają życie :-)Dnia Thu, 1 Sep 2016 21:27:56 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Qrczak pisze:
>
>>>>> Też tak myślę.. Jest tylko jeden problem - gdzie można dostać takie
>>>>> płatki? Objechałem okoliczne sklepy, i jedyne co znalazłem to tylko
>>>>> "płatki czterech zbóż", które zawierają także jęczmień z dodatkiem
>>>>> rodzynek, na dodatek... Problem zgłosiłem do Poznania, jednak jak
>>>>> się okazuje także tam ich nie widać na półkach sklepowych..
>>>>
>>>> Chociażby w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, InterMarche, Auchanie.
>>>
>>> W czterech pierwszych (i wielu innych sklepach) nie stwierdzono
>>> obecności poszukiwanego towaru.
>>
>> No to zostaje już tylko samodzielna uprawa.
>
> E tam od razu uprawa. Jęczmień jest, w postaci kaszy chociażby. Trzeba go
> tylko samodzielnie na płatki przerobić. Można próbować metodą Jagienki.
Łupą dupać?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |