Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.samoylyk.n
et!aioe.org!Z0bjL5ORvXbvigmwKhqDgg.user.46.165.242.91.POSTED!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Pozytywy postpandemiościemne?
Date: Sat, 10 Dec 2022 11:39:35 -0000 (UTC)
Organization: Aioe.org NNTP Server
Message-ID: <tn1r5n$64c$1@gioia.aioe.org>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="6284";
posting-host="Z0bjL5ORvXbvigmwKhqDgg.user.gioia.aioe.org";
mail-complaints-to="a...@a...org";
User-Agent: NewsTap/5.5 (iPhone/iPod Touch)
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
Cancel-Lock: sha1:akmRRs8AieP2y6OBPEOQWA+/i3A=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:771176
Ukryj nagłówki
1. Moje córki już stale (z wyjątkiem kilku dni w mcu na narady, spotkania i
wyjazdy służbowe) pracują ,,z domu" - pracodawcy doszli do wniosku, że to
opłaca się wszystkim bardziej i jest bardziej efektywne, gdy pracownik jest
we własnym lokalu - nawet jeśli trzeba tam na koszt firmy zapewnić
odpowiednio szybkie i przepustowe łącze, to ten koszt jest niczym z kosztem
utrzymania, funkcjonowania i calodobowej gotowości całych fizycznych
działów.
2. Robię największe zakupy zaopatrzeniowe przez internet, bez dźwigania ich
w sklepie do wózka, a potem z wózka do samochodu i z samochodu do domu.
U mnie kielecka sieć sklepów ,,Społem" wymiata - wczoraj wieczorem
zamówiłam cały zestaw świątecznych zapasów, w poniedziałek zakupy wylądują
rano pod bramą.
Boszsz, za komuny to ja nawet nie marzyłam o takim rozpieszczaniu mnie. Jak
o tym wtedy było mozna marzyć, będąc (w najostatniehszych dniach ciąży)
wywleczoną ze sklepu mięsnego na śnieg przez dwóch samozwańczych
kolejkowych ,,przedstawicieli porządku" wobec nie takiej jak trzeba
pieczątki na mojej kartce na mięso? Wszystko to na nieme polecenie
władczyni życia i śmierci, dumnie rozpartej za pustą ladą. Wyglądała jak
kapo. Nie znaczyłam dla niej wiecej, niż gdyby rzeczywiście była kapo, a ja
więźniarką pod jej butem.
3. Do lekarza rodzinnego umawiam się telefonicznie, ,,na godzinę". Bez
kolejki. Puściutko, cichutko i cieplutko. Lekarz jest i czeka z uśmiechem.
No i jeszcze parę.
--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.
|