Dnia 2006-03-28 15:59:00 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Basia Z.* skreślił te oto słowa:


> A, jednak się daje z Tobą gadać ;-)

Niby tak... ale co ja będę jak to i tak na własnym przykładzie, a nie
własnych dzieci. A jak wiadomo, to w ogóle do siebie nie przystaje ;)


>>> A może ja zbyt dużo sobie po 14-latku obiecuję ?
>>
>> IMO nie za dużo. Może jedynie troche za późno...
>
> Kiedy jak pisałam jeszcze rok temu takich problemów z nim nie było.
> Nie powiem żeby był ideałem, ale swoje obowiązki wykonywał w miarę jako tako
> (po kilkakrotnym przypomnieniu).
> Zmieniło się stopniowo jakieś pół roku temu.

No to zaczac traktowac jak dziecko. Skoro sie zachowuje jak dziecko.
Mysle, ze bolesnie odczuje taką zmiane, i szybko zechce byc traktowany jak
partner.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/