Data: 2006-03-28 14:28:17
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" :
> No to zaczac traktowac jak dziecko. Skoro sie zachowuje jak dziecko.
> Mysle, ze bolesnie odczuje taką zmiane, i szybko zechce byc traktowany jak
> partner.
Wiesz - mi się wydaje, ze on w miarę dorastania poczuł, że może olewać i
faktycznie większymi konsekwencjami to nie grozi.
No bo tak w rzeczywistości jest. Jak on nie da jeść szczurom to ktoś w końcu
go obudzi (nawet 6 razy) albo w końcu sam da jeść (częściej pęka mój mąż),
bo mu będzie żal zwierzaków.
Dawniej nie olewał, bo był po prostu bardziej posłuszny, jak coś na prawdę
trzeba było zrobić to trzeba było i tyle, więc się dostosowywał.
Teraz robi coś tylko wtedy, kiedy na prawdę mu na czymś zależy.
Przy czym to czego nie lubi robić (zadania domowe, karmienie zwierzaków)
odkłada na ostatni możliwy moment.
Mówi "tak, tak zrobię to na pewno" i odkłada na później.
I zdecydowanie brak mu umiejętności przewidywania.
Chyba jednak taki wiek, chociaż na pewno nie wszyscy przechodzą go w taki
sam sposób.
Chyba rzeczywiście konsekwencja to absolutnie jedyna rada.
Tylko mnie tez już na prawdę denerwuje zabieranie czegoś do czytania po 6 i
więcej razy. Zabiorę książkę - to jest gazeta, zabiorę jedną gazetę,
znajduje kolejną (ze stosu makulatury) i tak dalej.
Pozdrowienia.
Basia
|