Data: 2006-03-29 18:32:22
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
> bo jak sama piszesz odbiegasz sama od pedanterii,
No odbiegam, bo - nie biegam codziennie ze szmatą do ścierania kurzu jak
niektóre moje koleżanki i znajome, nie myję okien raz na miesiąc, nie
zabraniam dziecku kłaść swoich dupereli na stole w salonie i wiele tym
podobnych rzeczy. Słowem - jestem normalna. Jednak z własnego
dzieciństwa wiem, co znaczy niesprzątana przez tydzień klatka _jednej_
świnki morskiej i nie wyobrażam sobie niesprzątania przez kilka tygodni
po 14 szczurach. O niekarmieniu nie wspomnę nawet.
>co do pasji meza to nie
> wypowiem sie, bo niektorzy bardziej oddaja sie pasjom niz praniu
> skarpetek
Wiesz, mój mąż też nie pierze sobie skarpetek, bo robi to pralka, ale je
codziennie zmienia. I nie wiem, skąd te skarpetki się tu w ogóle wzięły?
Bałagan tylko robią ;-).
> akurat to tez rozumiem. na pewno jednak jestem za niewtracaniem sie w zycie
> innych,.
Co rozumiesz w tym kontekście za wtrącanie się w życie innych? To, że
przeczytałam post Basi? Gdyby chciała usłyszeć opinię od jakiejś
konkretnej osoby, a nie od kogokolwiek z grupy, wysłałaby na priv albo
umówiła się na piwo, nieprawdaż :>.
Pozdrawiam
Ewa
|