Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Anyia" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: 5 lat po slubie-dlugie
Date: Fri, 4 Jan 2002 14:46:57 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <a14bkh$81e$1@news.tpi.pl>
References: <8...@a...swietochlowice.dialup.inetia.pl>
<a13qtn$63c$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
<1...@a...swietochlowice.dialup.inetia.pl>
<X...@1...168.0.1>
<6...@a...swietochlowice.dialup.inetia.pl>
<1...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: pd192.katowice.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1010151890 8238 213.76.228.192 (4 Jan 2002 13:44:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Jan 2002 13:44:50 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: 5 lat po slubie-dlugie
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:1043
Ukryj nagłówki
Witajcie,
ciacham wszystko bo wiadomo o czym mowa i nawet nie ma za bardzo OT ;-).
Jestem w takim zwiazku juz 5 rok. Tzn. ja jestem katoliczka (ale nie
dewotka;-) ), moj maz ateista (bez chrztu). Malo brakowalo, a bylibysmy bez
slubu koscielnego - na naukach przedmalzenskich moj (wtedy) narzeczony
zostal WYRZUCONY z kosciola przez ksiedza z komentarzem, ze msza nie jest
dla "takich" i jak on nie wierzy to ma wyjsc. Wyszedl. Ja zrobilam ksiedzu
awanture, powiedzialam mu ze wlasnie jednym !@#$% ruchem zepsul mi ostatnie
dwa lata rozmow o Bogu, i wyszlam tez. Pawel zgodzil sie na koscielny, ale
gdyby wtedy powiedzial, ze sie nie zgadza, to bym nie nalegala.... Dzieci
ochrzcze, bo chce, dla niego to nie ma znaczenia. A ja? Bylabym tak samo
szczesliwa bez koscielnego - bo wolalabym zyc z pawlem bez koscielnego niz
rozwalic ten zwiazek zbytnim naleganiem.
Z praktycznego punktu widzenia - na zwiazek koscielny katolika z ateista
(takim bez chrztu) potrzebna jest zgoda biskupa, bo to malzenstwo mieszane,
np. w mojej parafii to bylo pierwsze w historii.
Wydaje mi sie ze zrobienie tego w pustym kosciele jest dobrym rozwiazaniem.
Dla kosciola licza sie np. obietnice skladane samemu sobie. Np. mnie ksiadz
pytal przed slubem, czy nigdy nie mowilam sama do siebie "Boze, przyrzekam
ze nigdy sie nie ozenie" albo cos w tym stylu, bo przed Bogiem takie
obietnice sa wazne.
Skoro takie sa wazne, to tym bardziej te skladane w kosciele.
Powodzenia
magda/Anyia
|