Data: 2012-02-29 20:23:19
Temat: Re: A jednak smalczyk!
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czeremcha pisze:
> On 28 Lut, 23:32, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>
>> A po co miażdżyca naszą narodową tradycją przecież, zawały, dny
>> moczanowe. Cała królewska dieta ludzi ze wschodu.
>
> Raczej - z zachodu.
>
> W Polsce nie spotkałam nikogo z dną - w Ire mnóstwo. I to nie tylko
> dlatego, że pracowałam w aptece ;-)
> Ale - jeśli żre się samo mięcho, a jedynym tolerowanym warzywem jest
> ziemniak /najlepiej w postaci frytek/ i podlewa to nieprawdopodobną
> ilością alkoholu - to cóż się dziwić...
>
> Ostatnio publikowali, że w Ire wzrosło spożycie warzyw i owoców na
> przestrzeni jakiś tam pięciu czy dziesięciu lat ;-) Ale - jak widzę -
> to chyba tylko dzięki Polakom, Litwinom, Portugalczykom, Hiszpanom,
> Brazylijczykom itp... :-)
A Ire to Irlandia? W pierwszym momencie pomyślałam o Izraelu, ale tam
chyba nie ma aż takiej różnorodności kulturowej ;-)
Wtręt o wschodzie był związany z naszym klimatem sprzyjającym tłustemu i
mięsnemu menu.
--
Paulinka
|