Data: 2012-03-01 08:59:49
Temat: Re: A jednak smalczyk!
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2012-03-01 00:01, Ikselka pisze:
>> Jak baby karmiły i do dwóch lat, to nie było wpojonego (nomen omen) pędu
>> do cukru
>
> Moja karmiona 2 lata, niemal rok na wyłączność, a i tak ma pęd do
> słodkiego. Ale fakt - chyba nie aż taki, jak inne dzieci (włączając mnie
> ;-P )
Bo to leży właśnie w ludzkiej naturze. Smak słodki bowiem oznacza, iż jest
to pożywienie wysokoenergetyczne, niezepsute i nietrujące.
Qra, Młodego też pokarmiłam, też nie jadał a teraz chętnie, acz
niecodziennie, miewa napady
|