Data: 2015-12-04 16:49:59
Temat: Re: Ach ten dyktator!
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-12-03 21:58, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Thu, 3 Dec 2015 21:38:28 +0100, Stiopa Lichodiejew napisał(a):
>
>> Fakty są takie, pszepani, że makaroniarz czy Grek musi potrawę
>> przE(!)prawić, Hiszpan nawalić papryki jak pijany Madziar (tu szacun dla
>> madziarskiego gulaszu! Prawidłowo!) Wietnamczyk czy Hindus wymieszać
>> cukier z kwasem i cyjankiem. A po co?
>> Nie można subtelnie? Wysączyć te smaki prosto z natury i uwiązać w
>> cieście? Można. Ta pozorna ubogość wariacji smakowych wschodniej Europy
>> wynika z tego, że rzadko doświadczała wieloletnich epidemii głodu, co
>> akurat nie było niczym dziwnym w Europie Zachodniej - to z tych czasów
>> ewoluowały do rangi przysmaków żaby, ślimaki, małże i wodorosty.
>
> No i oczywiście - prawda :-)
> Żarli co było. A u nas w puszczy zwierza wszelkiego był zawsze dostatek :-)
Zgadza się. Dlatego chłopstwo było mocno upasione. A na przednówku
zwłaszcza.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|