Data: 2001-06-19 21:39:50
Temat: Re: Arbuz
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
hej - najwygodniej (gl. pod wzgledem soku) jest wyciac nozem
dziure w arbuzie - no taka spora (jakby wybuchl wulkan...) i
POTEM wyjadac z tego arbuza lyzka miazsz...a sok , co sie uzbiera
mozna tez ta lyzka pic, ale lepsza zabawa - slomka!
Rekami nie umiem jesc arbuza..jak juz jest pokrojony to nozem i
widelcem, elegancko ;P.. nie cierpie lepiacego sie soku, ktory
wlazi wszedzie...bbbrrr
Krysia
>"Joanna Duszczy?ska" wrote:
>
>> Mo?na plu? pestkami z arbuza do celu... vide reklama frugo...
>
>he he :) tak jest! :)
>
>swoja droga jak jecie arbuza. w plastry i do buzi a pozniej cala buzia w
>soku?
>czy moze w cwiartki i lyzka? ja zawsze draze lycha dziure, pozniej wypijam
>sok, ktory sie uzbiera zanim dobrne do dna i dopiero powstale brzegi :)
>
>pat
K.T. - starannie opakowana
|