Data: 2018-09-20 02:46:23
Temat: Re: Arszenik w ryzu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
["Followup-To:" header set to pl.sci.chemia.]
On 2018-09-19, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 2018-09-19 o 06:38, Marcin Debowski pisze:
>
>> Dimetylortęć. Babka, chemik. Kapnęlo jej tym na lateksową rękawiczke,
>> która miała ubraną. 3 miesiące później pojawiły się pierwsze objawy.
>> Zmarła niecały rok po incydencie mimo intensywnej terapii chelacyjnej.
>>
>
> Co ciekawe używano tego związku do zwalczania chwastów i grzybów.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Dimetylort%C4%99%C4%87
Tam były tez jakies grubsze afery, chyba w Iranie, gdzie zdaje się tak
zaprawione zboże, zamiast do wysiewu poszło na chleb i potruło się tym
kilkaset osób czy więcej.
> Związek ten powstaje też samorzutnie przez powolną reakcję siarczku
> rtęci(II) (HgS). Powstaje także in vivo (w organizmach żywych) w
> przypadku zatrucia rtęcią.
Metylowana rtęć fajna nie jest, to pewne.
Jeszcze dla zainteresowanych polecam poguglanie za Minamata Disease.
Tu skrót polski: https://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_z_Minamaty
Od tego się chyba zaczęła nie do końca nieuzasadniona fobia z rtecią w
owocach morza.
--
Marcin
|